Żółkną, wypaczają się, a przy tym są droższe od konkurencji. Użytkownicy skarżą się na oficjalne etui Google

Oficjalne akcesoria od producentów elektroniki użytkowej potrafią kosztować małą fortunę. I nie ważne czy chodzi o paski do zegarków czy etui do smartfonów... czy co tam sobie jeszcze wymarzycie. Zawsze trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami. Moje doświadczenia są jednak takie, że niekoniecznie idzie za tym jakość. I niestety, jak pokazuje złość rozczarowanych użytkowników etui do smartfonów Pixel 6 oraz Pixel 6 Pro — z akcesoriami od Google po 30 dolarów również.

Etui którego chcecie uniknąć to... oryginalne etui do Google Pixel

Użytkownicy smartfonów od Google którzy zainwestowali w oficjalne etui ochronne są zawiedzeni. Dlaczego? Warstwa ochronna, która ma pełnić także funkcję estetyczną, okazuje się po kilku miesiącach użytkowania... najzwyczajniej w świecie żółknąć, wypaczać, a w ekstremalnych przypadkach nawet... po prostu nie spasowyać się z urządzeniem. Na forach internetowych, w mediach społecznościowych, a nawet... komentarzach do produktów w sklepie aż roi się od negatywnych opinii często wzbogaconych o fotografie niezadowolonych klientów. I szczerze? Ani trochę się im nie dziwię. Niestety — sprawa ciągnie się już od dłuższego czasu, trudno więc zrzucić wszystko na jakąś wadliwą serię. Najwyraźniej tym razem po prostu coś nie zagrało w samym produkcie. Jeżeli korzystaliście kiedykolwiek z przeźroczystych etui z tworzyw sztucznych, to prawdopodobnie wiecie, że po czasie te... najzwyczajniej w świecie zaczynają żółknąć.

Nie ma w tym nic specjalnie dziwnego. Tym razem jednak proces potrafi zająć raptem kilka tygodni, co nie powinno się zdarzyć. O ile jednak nikt nie byłby zaskoczony takim obrotem spraw w przypadku etui za dolara z Aliexpress, o tyle oficjalny produkt od Google wyceniony na ponad 30 dolarów wypada w tej sytuacji słabo. Dobrze, że jako klienci mamy teraz w czym wybierać.

Czytaj dalej poniżej

Koniec Google w Rosji. Co dalej z dostępem do usług? Piotr Kurek

Jak przejść na darmowy pakiet G-Suite? Czasu na decyzję nie jest wiele Krzysztof Rojek