Filmy

Netflix odpala niezły spektakl i to może być początek serii dużych filmów. Enola Holmes - recenzja

Konrad Kozłowski
Netflix odpala niezły spektakl i to może być początek serii dużych filmów. Enola Holmes - recenzja
76

Po premierze książek o Enoli Holmes - młodszej siostrze Sherlocka i Mycrofta - pojawia się szansa na poznanie nowej członkini rodziny. Netflix nakręcił niezły spektakl, ale czy nie za mało Holmesa w Holmesie?

y

Jedną rzecz na temat Enoli dowiecie się już na samym początku filmu i będzie to Wam wielokrotnie przypominane. Enola czytane od tyłu to alone, czyli samotna po angielsku. Millie Bobby Brown, gwiazda Stranger Things miała za zadanie stworzyć postać, którą bliżej poznaliśmy dopiero niedawno dzięki książkom Nancy Springer o młodszej siostrze braci Holmesów. Powstało już sześć opowieści, więc można śmiało zakładać, że w przypadku sukcesu filmu Netfliksa, producenci sięgną po kolejne historie i przeniosą je na ekran.

Będzie co oglądać jesienią. Znamy pierwsze nowości na Netflix w październiku

Pierwszy film skupia się na zaginięciu matki głównej bohaterki, z którą Enola była bardzo zżyta. Eudoria Holmes wychowywała córkę wedle własnego uznania i nie posłała jej do szkoły, lecz edukowała w domu. Nie były to jednak tradycyjne lekcje matematyki, biologii czy fizyki, jak można by się spodziewać. Eudoria i Enola były bardzo ze sobą zżyte, dlatego zniknięcie matki wprowadziło niemałe zamieszanie, gdy nastoletnia Enola została sama w domu. O fakcie powiadomiła starszych braci Sherlocka i Mycrofta, którzy mają własne poglądy na temat dalszego rozwoju Enoli oraz poszukiwań ich matki. To powoduje, że dziewczyna wyrusza na poszukiwanie matki na własną rękę.

Enola Holmes to film dla każdego?

Enola Holmes należy do kategorii filmów dla każdego. Nie jest to przesadzona opowieść detektywistyczna ani nastoletnie romansidło. Balans pomiędzy wieloma przeróżnymi gatunkami i pomysłami został zachowany na tyle, że podczas seansu wszyscy powinni bawić się równie dobrze. Nie brakuje elementów humorystycznych, a także nieco poważniejszych rozważań na temat miejsca kobiet w społeczeństwie czy równych szans na realizację własnych potrzeb.

Dobra passa Netfliksa – oryginalne produkcje przodują w TOP 10 najpopularniejszych

Film wyreżyserowany przez Harry'ego Bradbeera wykorzystuje też elementy, które udało mu się wcześniej niezwykle skutecznie wprowadzić do serialu Fleabag. Tam główna bohaterka regularnie burzy czwartą ścianę i komentuje lub tłumaczy widzom wydarzenia wokół niej. Z podobną koncepcją nakręcono Enolę Holmes, a energiczna, miejscami irytująca, ale wyrazista Millie Bobby Brown nadaje tytułowej postaci konkretnego charakteru. Ewidentnie widać, że czuje się świetnie zwracając się do kamery/widzów, podczas gdy reszta wykreowanego świata toczy się własnym torem. Jej bohaterka spotyka na swojej drodze młodzieńca, z którym się zaprzyjaźnia, ale na szczęście nie uczyniono z tego wątku tak oczywistej historii miłosnej.

?

Słowa uznania należą się też Henry'emu Cavillowi oraz Samowi Claflinowi wcielającym się odpowiednio w Sherlocka i Mycrofta Holmesów. Obydwaj starali się nie powtórzyć wykonanej już pracy przez odgrywających te postacie wcześniej aktorów (w serialu BBC Sherlock czy pełnometrażowych Sherlock Holmes), choć naturalnie pewne podobieństwa będą zauważalne. Szczególnie spodobała mi się zadziorność Mycrofta, której Claflin nadał własnego sznytu, a także niezręczność Sherlocka w relacjach międzyludzkich, gdy zadaniem Cavilla było zbliżenie się do filmowej siostry.

Piąty i ostatni sezon „Domu z papieru” zapowiedziany!

Akcja filmu rozgrywa się w czasach wiktoriańskich, dlatego dla fanów produkcji kostiumowych będzie to nie lada gratka. Tym bardziej, że odwiedzamy całkiem sporo różnorodnych lokalizacji. Jeśli miałbym jednak napisać, czego zabrakło mi w największym stopniu, to ująłbym to tak: dostaliśmy za mało Holmesa w Holmesie.

Wiem, że to pierwszy film, ale czy nie za mało Holmesa w Holmesie?

Punktem wyjścia do całej historii jest zaginięcie matki Enoli, Eudorii (Helena Bonham Carter), która pozostawia 16-letnią córkę. Nie wiadomo, dlaczego po tylu latach spędzonych na wychowywaniu i edukowaniu jej nagle opuściła dom, ale wszyscy podejrzewają, że był ku temu dobry powód.

Z fenomenalną obsadą Netflix potrafi zrobić świetny film. Diabeł wcielony – recenzja

Odkrycie tej tajemnicy i dotarcie do rozwiązania powinno być jeszcze bardziej podkreślone, bo przecież właśnie ze względu na bystrość, spostrzegawczość i umiejętność wykorzystania sztuki dedukcji oglądamy filmy i seriale o Holmesach. Trochę szkoda, że zabrakło czasu na uczynienie tej historii mniej przygodową, a bardziej detektywistyczną. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to szansę na naprawę tego będą miały kolejne produkcje, gdyż Netflix raczej nie odmówi sobie okazji na stworzenie serii filmów, gdy te są tak dobrze teraz przyjmowane.

Ocena filmu Enola Holmes - 7/10

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu