Dzielisz konto Netflix z innymi? Oto sposób na przejście weryfikacji

Tekst pierwotnie ukazał się 29 października 2023. Przypominamy go z uwagi na aktualizację i duże zainteresowanie tematem.

Tekst aktualizowano 21 lutego 2025.

Jak Netflix obiecał, tak zrobił

Mnóstwo plotek, wiele zapowiedzi i informacji dotyczących zmian w sprawie współdzielenia konta na Netflix. W maju tego roku wreszcie się to stało i zgodnie z oczekiwaniami — użytkownicy nie są najszczęśliwsi, ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeśli nie rozumiecie, jak działa nowe współdzielenie kont na Netfliksie, to w tym artykule rozwiejemy wszystkie Wasze wątpliwości.

Zacznijmy od wytłumaczenia tego, na jakiej podstawie Netflix weryfikuje „gospodarstwo domowe” danego abonamentu. Kiedy weszły nowe zasady platformy z wielkim, czerwonym N w logo, jednym z pierwszych pytań użytkowników było to, jak będzie to wyglądać u osób, które często podróżują, mieszkają w dwóch miejscach (na przykład studenci — między akademikiem a domem rodzinnym). Okazuje się, że Netflix pobiera informacje dotyczące tego, z jakimi routerami Wi-Fi się łączymy. Jeśli chociaż raz w miesiącu podłączymy się do domyślnej sieci, nie powinno być żadnego problemu z blokadą naszego konta — warto więc współdzielić konto ze znajomym, z którym często się widujemy. Wtedy oczywiście należy na smartfonie czy innym urządzeniu wejść w aplikację Netfliksa, aby serwis streamingowy zanotował połączenie z „domowym” routerem.

Czytaj dalej poniżej

W iOS 17.2 jest więcej nowości niż w iOS 17. Pierwsza beta już dostępna Piotr Kurek

Netflix nowości listopad 2023. Lista premier – nowe filmy i seriale Kacper Cembrowski

Współdzielenie konta z osobami, z którymi mieszkamy

Konto Netflix od jakiegoś czasu jest przeznaczone do użytku w obrębie jednego gospodarstwa domowego. Wszystkie mieszkające w tym domu osoby mogą korzystać z serwisu Netflix bez względu na miejsce pobytu — w domu, poza domem czy na urlopie. To jest wliczone w cenę abonamentu i nie ma możliwości, żeby coś nie działało.

Współdzielenie konta z osobami, z którymi NIE mieszkamy

Sytuacja wygląda jednak inaczej w sytuacji, kiedy podajemy dane do logowania komuś, kto z nami nie mieszka. Wtedy według platformy mamy kilka opcji. Pierwszą z nich jest przeniesienie profilu do opłacanego przez siebie abonamentu, aby nie utracić postępów w oglądanych serialach czy wpisać w „Moja lista”.

Drugą opcją jest dodanie dodatkowego konta, lecz za to zostanie naliczona miesięcznie dodatkowa opłata w wysokości 9,99 zł. Jeśli więc dzielicie konto z jedną osobą, która nie jest Waszym domownikiem, to do planu Standard (43 zł miesięcznie) musicie doliczyć 9,99 zł. Kiedy zdecydujecie się na dzielenie konta z dwoma znajomymi, z którymi nie mieszkacie, do Waszej miesięcznej opłaty (a w takiej sytuacji musicie mieć plan Premium za 60 zł miesięcznie) zostanie doliczone 20 zł.

Istnieją sposoby na obejście tych sposobów weryfikacji

Użytkownicy takich serwisów jak Wykop odkryli pewne luki w zabezpieczeniach współdzielenia kont Netfliksa. Jeśli współdzieliliście konto i zalogowaliście się do aplikacji, na przykład na swoim telewizorze ze Smart TV, to zapewne widzieliście już komunikat dotyczący tego, że nie znajdujecie się w gospodarstwie domowym, które wykupuje abonament. Jeśli skorzystacie z Netfliksa za pomocą przeglądarki internetowej na swoim urządzeniu takim jak konsola czy telewizor, to żaden komunikat dotyczący współdzielenia konta się nie pojawi. Z jakiegoś powodu zabezpieczenia Netfliksa nie obejmują wersji webowej.

Drugą możliwością na obejście tych zabezpieczeń jest korzystanie z VPN. Jeśli chcieliście mieć dostęp do produkcji niedostępnych w naszym kraju, to zapewne już korzystaliście z tego rozwiązania, jednak w tej chwili sporo osób decyduje się na korzystanie z tej usługi tylko po to, żeby wpisać adres IP, którym posługuje się osoba opłacająca Netfliksa. To pozwala na „oszukanie” zabezpieczeń.

Jak przygotować się na weryfikację konta na Netflixie?

Jeśli dzielisz konto Netflix z innymi osobami i nie chcesz nagle zostać odcięty od ulubionych seriali, warto działać z wyprzedzeniem. Po pierwsze, upewnij się, że główne urządzenie, z którego korzystasz, regularnie łączy się z domowym Wi-Fi – najlepiej co najmniej raz w miesiącu. Jeśli wiesz, że będziesz długo poza domem (np. na dłuższym wyjeździe), możesz rozważyć zalogowanie się na urządzeniach jeszcze przed wyjazdem. Pamiętaj też, że Netflix może wysłać prośbę o potwierdzenie weryfikacji przez e-mail lub SMS, więc dobrze mieć kontakt z właścicielem konta, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.

Jeśli nie Netflix, to co?

Zmiany na Netflixie skłoniły wiele osób do zastanowienia się nad opłacalnością subskrypcji. Na rynku istnieje kilka innych platform, takich jak Disney+, Max czy Amazon Prime Video, które oferują szeroką gamę treści bez takich ograniczeń. Co więcej, niektóre z nich pozwalają na korzystanie z konta w różnych lokalizacjach bez dodatkowych opłat. Oczywiście każda platforma ma swoje wady i zalety, ale konkurencja zyskuje na tym, że Netflix wprowadza bardziej rygorystyczne zasady. Jeśli jesteś fanem konkretnego typu produkcji, warto przejrzeć oferty alternatywnych serwisów – może okazać się, że znajdziesz coś równie dobrego (albo lepszego!) za niższą cenę.

Współdzielenie konta ze znajomymi – ustal zasady!

Dzielenie konta z przyjaciółmi zawsze było jednym z tych małych życiowych hacków, które pozwalały cieszyć się dostępem do treści za ułamek ceny. Jednak przy obecnych zasadach warto zastanowić się, czy taka forma współpracy nadal ma sens. Doliczenie paru złotych do abonamentu za każdą dodatkową osobę spoza gospodarstwa domowego może na pierwszy rzut oka wydawać się niewielkim wydatkiem, ale w dłuższej perspektywie może okazać się bardziej kosztowne niż myślisz. Co więcej, jeśli znajomy nagle zrezygnuje z udziału w opłatach, to na Ciebie spada cała odpowiedzialność finansowa. Dlatego warto wcześniej ustalić jasne zasady – kto płaci, kiedy i jak długo chce korzystać z konta.

Czy warto dopłacić za dodatkowego użytkownika?

Dodanie dodatkowego użytkownika do konta Netflix kosztuje 9,99 zł miesięcznie, co w skali roku daje niemal 120 zł. W porównaniu do pełnego abonamentu nie jest to duża kwota, ale wciąż oznacza dodatkowy wydatek. Jeśli współdzielisz konto z kilkoma osobami, może warto zastanowić się nad zmianą planu na Premium i podziałem kosztów? W ten sposób każda osoba będzie miała dostęp do najwyższej jakości obrazu 4K oraz możliwość korzystania z czterech ekranów jednocześnie. Zanim zdecydujesz się na dopłatę, warto porównać koszty i zastanowić się, czy w dłuższej perspektywie to najlepsze rozwiązanie.

Alternatywne sposoby na legalne oszczędzanie

Jeśli nie chcesz płacić za dodatkowego użytkownika, ale nadal zależy Ci na dostępie do Netfliksa, warto rozejrzeć się za pakietami łączonymi. Niektóre sieci komórkowe oraz dostawcy internetu oferują Netflix w ramach swoich pakietów. Innym sposobem na zaoszczędzenie może być korzystanie z ofert przedpłaconych kart podarunkowych, które czasami dostępne są w obniżonych cenach. Warto także śledzić okazje na zakup dłuższej subskrypcji w niższej cenie, np. na Black Friday

Czy Netflix zmieni zasady w przyszłości?

Netflix od dawna testuje różne sposoby na zwiększenie przychodów i minimalizowanie strat wynikających z udostępniania kont. Możliwe, że obecne zasady nie są ostateczne i w przyszłości pojawią się kolejne zmiany. W niektórych krajach firma już eksperymentuje z tańszymi planami z reklamami, co może być kolejną opcją dla osób, które chcą zaoszczędzić. Istnieje też szansa, że weryfikacja gospodarstwa domowego zostanie jeszcze bardziej zaostrzona, co utrudni korzystanie z konta w różnych lokalizacjach. Dlatego warto na bieżąco śledzić komunikaty platformy i elastycznie dopasowywać swoje rozwiązania.

Czy to koniec ery współdzielenia kont?

Zmiany wprowadzone przez Netflixa mogą wydawać się restrykcyjne, ale nie oznaczają całkowitego końca współdzielenia kont. Nadal można dzielić konto w ramach jednego gospodarstwa domowego, a dla osób mieszkających osobno istnieje opcja płatnych dodatkowych użytkowników. Jednak trend jest wyraźny – serwisy streamingowe coraz bardziej dążą do indywidualnych subskrypcji. To może oznaczać, że w przyszłości inne platformy pójdą w ślady Netflixa i wprowadzą podobne ograniczenia. Warto więc zastanowić się, czy w dłuższej perspektywie bardziej opłacalne nie będzie posiadanie własnego konta – zwłaszcza jeśli alternatywne serwisy oferują podobne treści w konkurencyjnych cenach.