ARM od dawna rządzi i dzieli na rynku urządzeń mobilnych, ale często nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile ze zdobyczy technologii tego podmiotu jest wokół nas właśnie poza telefonami, czy tabletami. Procesory ARM pracują również w podzespołach naszych komputerów, czuwają nad odpowiednią pracą dysków twardych, a ponadto - drzemią w naszych domowych routerach.
Dzięki temu dokonaniu ARM Twoje sprzęty będą pracować jeszcze szybciej! Oto Cortex-R8
Rodzina procesorów Cortex-R od ARM celuje właśnie w takie rozwiązania (systemy czasu rzeczywistego). W ogromnym uproszczeniu dotyczy to tej sfery elektroniki, gdzie podejmowane muszą być szybkie i trafne decyzje. Nie zdziwicie się zatem, jeżeli dowiecie się, iż taki procesor zawiaduje Waszym systemem ABS w samochodzie, czy drukarką. Architektura procesora Cortex-R odpowiada właśnie na te potrzeby dając rozwiązanie szybkie, a jednocześnie relatywnie tanie.
Cortex-R8 to sukcesor wydanego w 2011 roku układu R7. Na pokładzie znalazły się cztery rdzenie - układ pozwala na wykonanie większej ilości operacji wejścia/wyjścia, lepiej radzi sobie z błędami przy jeszcze niższych opóźnieniach. Jest to również układ bardzo energooszczędny, co jeszcze bardziej zwiększa wachlarz zalet nowego Corteksa. Jakie korzyści możemy mieć z tego my, konsumenci? Spójrzmy na dyski twarde - te działają w oparciu o mikrokontrolery zawiadujące ich pracą. Im szybszy jest mikrokontroler, tym lepsze osiągi będzie w stanie wykręcić rzeczony dysk. Zastosowanie w tym wypadku Cortex-R8 może zaowocować nie tylko lepszymi transferami, ale również większymi objętościami nośników danych przy zachowaniu dalszych spadków ceny, a ma to szczególne znaczenie chociażby w dyskach SSD, które rozkręcają się na rynku i choć już teraz stały się relatywnie tanie, to niestety nie zbliżyły się jeszcze cenowo do poziomu wyznaczanego przez HDD.
ARM wskazuje również na bardzo ważny aspekt - Cortex-R8 stanowi konkretny krok do przodu w kwestii modemów 5G - właśnie ten układ ma być zdolnym do "uciągnięcia" ciężaru, jaki niesie za sobą powolne wdrażanie nowej technologii przesyłu danych komórkowych. Poprzednie układy ARM mogłyby być wąskim gardłem mimo możliwości 5G, zastosowanie nowszego modelu pozwoli na odpowiednią pracę modemu i rzecz jasna - jeszcze lepsze prędkości.
W środku, Cortex-R8 nie różni się zbytnio od swojego poprzednika - znajduje się w nim mechanizm ochrony pamięci, do 2 MB współdzielonej pamięci przez każdy rdzeń, mechanizm poprawy i wykrywania błędów oraz system zarządzania energię - wszystko po to, by układ był jeszcze bardziej energooszczędny.
Co to wszystko oznacza? Wchodzimy w erę jeszcze szybszych podzespołów i... sieci 5G. Co do tego pierwszego musimy jeszcze poczekać rok, dwa, aż producenci dysków wdrożą nowe mikrokontrolery. Co do 5G... to jeszcze pieśń przyszłości, jednak badacze już szacują, że to powinno nastąpić za około 4-5 lat, aż pojawią się pierwsze urządzenia mobilne obsługujące właśnie 5G.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu