Microsoft

Klasyczny Xbox, to nudny Xbox. Wiemy, że Microsoft pokaże coś zupełnie nowego

Konrad Kozłowski
Klasyczny Xbox, to nudny Xbox. Wiemy, że Microsoft pokaże coś zupełnie nowego
Reklama

Już od dłuższego czasu wiemy, że Microsoft pracuje nad nowym sprzętem - zostało to nawet oficjalnie potwierdzone. Teraz jednak docierają do nas bardzo intrygujące informacje dotyczące nowych konsol. Tak, to liczba mnoga, bo tym razem czekam na dwa nowe Xboksy.

Ostatnie lata to istna ofensywa Microsoftu. Odświeżony Xbox One S, zupełnie nowy Xbox One X i pakiet usług z nowością jak Gamepass pozwala odrabiać straty i czasem wyprzedzać PlayStation od Sony. Firma z Redmond obiera jednak nowy kierunek, jeśli chodzi o nadchodzącą generację. Oczywiście prace trwają nad tradycyjną konsolą uruchamiającą gry lokalnie, ale gdy Microsoft przygotowuje się do uruchomienia nowej usługi, rozwijana jest także inna, lżejsza wersja Xboksa.

Reklama

Sony oferuje graczom usługę PlayStation Now pozwalającą streamować gry z sieci. To samo umożliwiać ma także zupełnie nowy Xbox - zaprojektowany tylko do tego celu. Nazwa kodowa tego urządzenia to Scarlett, a jego początki sięgają 2013 roku, gdy po raz pierwszy na wewnętrznym spotkaniu zaprezentowana została usługa streamowania.


Microsoft rzekomo znalazł recepty na wszystkie największe bolączki streamowanej rozgrywki - w tym na opóźnienia przy sterowaniu i przesyłaniu danych. Rozwiązaniem ma być ograniczona moc obliczeniowa urządzenia i rozłożenie obsługi gry na część lokalną oraz tę w chmurze. Ale użycie niektórych komponentów podniesie cenę konsoli. Mimo to, sprzęt ma być znacznie tańszy od tego, do czego przyzwyczaiły nas ceny typowych konsol.

Tak naprawdę celem firmy nie jest zarobek na samym sprzęcie, a na usługach. Całość jest niezwykle prosta - po zakupie takiej konsoli nie pozostanie nam nic innego jak regularnie opłacać abonament za usługi GamePass czy Xbox Live, bez których sprzęt będzie bezużyteczny.  Według aktualnych informacji, wszystkie gry będą kompatybilne z tradycyjną konsolą, jak i tą opartą o chmurę Azure Microsoftu - żadne urządzenie nie otrzyma "ekskluzywnych" tytułów na wyłączność. Wspomina się także o uruchomieniu usługi streamingowej na innych urządzeniach, nie tylko nowych Xboksach. Prawda jest taka, że ani Sony, ani Nintendo nie posiadają tak rozbudowanej infrastruktury, jak Microsoft, więc nowa usługa tej firmy może znacząco zmienić rynek.

Xbox ma zaprezentować coś nowego na Gamescomie, który odbywa się za tydzień - wśród nowości wymienia się odświeżony kontroler Xbox Elite oraz 25 nowych gier.

Źródło: Thurrot.com

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama