Felietony

Dorota Gardias nagrała bezmyślne i przerażające wideo dla Mercedesa?

Błażej Wojciechowski
Dorota Gardias nagrała bezmyślne i przerażające wideo dla Mercedesa?
Reklama

Dorota Gardias znana i lubiana prezenterka pogody nagrała film na którym podczas jazdy samochodem nagrywa komórką jej dziecko, które trzyma nogi na poduszce powietrznej. Samochód to Mercedes, marka z którą Gardias prawdopodobnie współpracuje.

No dobra jedno muszę sprostować, nie wiem czy ta Pani jest lubiana i znana. Ja kojarzę ją jedynie z występów jako osoba opowiadająca o pogodzie w telewizji. Widać jednak po ponad 200 tysiącach obserwujących na Instagramie, że ktoś ją jeszcze zna.

Reklama

Co tak bardzo oburzającego jest na tym filmie? Już tłumaczę.

Po pierwsze nagrywanie komórką podczas jazdy samochodem jest karygodne. Nawet jeśli wydaje nam się, że wszyscy to robią i że wielu innych influencerów to robi nadal nie zmienia to faktu, że jest to karygodne i bardzo niebezpieczne nawet przy prędkości 80 km/h.

Po drugie i to nawet bardziej przerażające. Pozwolenie dziecku jechać w takiej pozycji na siedzeniu pasażera mnie osobiście przeraża. Trzymanie nóg na aktywnej poduszce bezpieczeństwa w takiej pozycji podczas nawet najdrobniejszego wypadku może skończyć się naprawdę tragicznie. Nawet samochód informował podczas takiej jazdy o tym, że poduszka jest aktywna sugerując, że trzeba uważać.

Zakładam, że Mercedes sam nigdy by takiego materiału nie zaproponował. Wszystkie marki samochodowe dbają o swój wizerunek, jednym z elementów takiego wizerunku jest bezpieczeństwo a jeszcze innym odpowiedzialność. Każdy chce być uważany za markę odpowiedzialną, za markę edukującą klientów i żeby ich produkt był postrzegany jako bezpieczny.

Wygląda więc na to, że to inicjatywa Pani Gardias, która oczywiście chciała dobrze...tylko nie pomyślała. I teraz 200 tysięcy osób zobaczy, jak influencerka bezmyślnie i niebezpiecznie jeździ samochodem i naraża przy okazji własne dziecko. Film już został skasowany, niesmak niestety pozostał.

Piętnować takie zachowania jednak trzeba. Edukacja o posługiwaniu się telefonem podczas jazdy, o pozycji pasażera o tym jak zapinać dobrze pasy (nie na biodrach) - tego powinniśmy wymagać od infuencerów reklamujących samochody. Nie bezmyślności.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama