domatu.pl to kolejna próba stworzenia serwisu dla społeczności nazwijmy to sąsiedzkich (wspólnoty mieszkaniowe itp). Piszę kolejna ponieważ w podobny...
Głównym rywalem dla tego typu startupów nie jest jednak inny działający w tej kategorii serwis ale moim zdaniem fora dyskusyjne na gazeta.pl gdzie znajdziemy dziesiątki tysięcy informacji na temat inwestycji, developerów oraz o społecznościach danych inwestycji.
Drugi moim zdaniem istotny problem to "cykl życia" społeczności wspólnoty i społeczności sąsiedzkich. Największą aktywność wykazują te grupy na etapie powstawania inwestycji, potem oddawania jej w ręce mieszkańców i pewnie jeszcze jakieś pół roku po tym okresie. Później ludzie już się znają i nie potrzebują serwisu internetowego aby umówić się na kawę czy grilla lub pożyczyć przysłowiowy cukier.
Czy domatu.pl jest więc w stanie zaoferować tym dość specyficznym społecznością coś więcej? Autorzy serwisu wymieniają cały szereg potencjalnych korzyści wynikających z używania serwisu. Jednak większość z nich będzie skutecznie ograniczana przez kontakty bezpośrednie społeczności.
Obserwuję forum dyskusyjne mojej inwestycji - po pół roku od zakończenia budowy dzieje się na nim naprawdę niewiele. Bardzo fajnie natomiast z społecznością współpracuje administracja, która informuje przez forum wspólnotę o obecnej sytuacji, nowych pomysłach itp. Jest to właściwie jeden z nielicznych powodów dla których odwiedzam takie forum.
Mam nadzieję, że domatu.pl znajdzie swój pomysł na lokalne społeczności - serwis wygląda dość dobrze i na pierwszy rzut oka jest starannie przygotowany.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu