Polska

Doda sprzedaje fragmenty swojego ciała w sieci. W formie NFT

Paweł Winiarski
Doda sprzedaje fragmenty swojego ciała w sieci. W formie NFT
35

Jeśli zastanawialiście się, do czego posuwają się artyści by zarobić - to mam dla Was bardzo specyficzne wiadomości. Popularne piosenkarka - Dorota "Doda" Rabczewska, postanowiła sprzedać swoje ciało w kawałkach.

W połowie lipca Krzysiek pisał o Marcie Rentel, polskiej instagramerce, która za niemałe pieniądze sprzedała w formie NFT "cyfrową miłość". Przeczytajcie ten artykuł, bo wprowadził w polskiej sieci niemałe zamieszanie. Ale namiesza się jeszcze bardziej i to za sprawą zdecydowanie popularniejszej gwiazdy. Kilka dni temu do Fandise dołączyła Doda, która postanowiła stworzyć swoje własne NFT.

Doda podzieliła swoje ciało na kawałki i będzie je sprzedawać w sieci

Brzmi dziwnie, prawda? I takie też jest. Otóż popularna artystka, we współpracy z Fandise, stworzyła swój model 3D korzystając z technologii zwanej fotogrametrią i podzieliła swoje ciało na ponad 400 części. Co z nimi zrobi? Będzie je wystawiać na sprzedaż, przy czym każdy element może mieć tylko jednego właściciela - będziecie więc mogli kupić zarówno fragmenty twarzy, szyi, pleców, a nawet piersi...

Na początek zostanie wystawione 30 kawałków, każdy po 200 dolarów, przy czym kolejne części ciała mają być coraz droższe. Mówiąc szczerze - jestem bardzo ciekawy jak będą się sprzedawać poszczególne NFT i czy faktycznie uda się na tym zarobić aż takie duże pieniądze jak może wynikać z bazowych cen. Niewiele rzeczy mnie już w sieci dziwi i wcale nie będę zaskoczony jeśli poszczególne części ciała Dody rozejdą się jak świeże bułeczki.

Sprzedaż rusza dosłownie za kilka dni, a poszczególne "dropy" znajdziecie na oficjalnej stronie Dodanft.com.

"Jestem bardzo podekscytowana na sama myśl o współpracy z #Fanadise, długo czekałam żeby zrobić coś nowego, coś nietypowego dla mnie🎉 Z Fanadise będę mintować moje własne NFT🥳. Nie obchodzą mnie kontrowersje, tylko fani. Kocham ich i każdemu chcę dać trochę siebie. Czasem muzyka to za mało, dlatego poszłam krok dalej. Instastory może zniknąć, koncert może się skończyć, ale moje puzzle 3D będą wieczne."

- komentuje Rabczewska.

Fandise pozyskało już 5 milionów dolarów i ponad 4 tysiące inwestorów. Firma planuje "wprowadzić interakcje z fanami na zupełnie nowy poziom", mają się też pojawić kolejni artyści.

źródło: informacja prasowa

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu