Android

Dobra sprzedaż HTC One. Czas na wersję z czystym Androidem. Zainteresowani?

Maciej Sikorski
Dobra sprzedaż HTC One. Czas na wersję z czystym Androidem. Zainteresowani?
25

Kilka dni temu pisałem o HTC i wspominałem o kolejnym problemie azjatyckiej korporacji (opuszczają ją top menedżerowie, którzy szukają spokojniejszej pracy). Choć ogólny obraz firmy nie wygląda zbyt dobrze i można mówić o kryzysie tajwańskiego tygrysa, to pojawiło się światełko w tunelu. Mowa o mode...

Kilka dni temu pisałem o HTC i wspominałem o kolejnym problemie azjatyckiej korporacji (opuszczają ją top menedżerowie, którzy szukają spokojniejszej pracy). Choć ogólny obraz firmy nie wygląda zbyt dobrze i można mówić o kryzysie tajwańskiego tygrysa, to pojawiło się światełko w tunelu. Mowa o modelu One, który ponoć sprzedaje się dobrze, a wyniki może niedługo poprawić wersja smartfonu z czystym Androidem…

HTC od niedawna chwali się sporym popytem na model One i zapewnia, że konieczne jest zwiększanie zamówień u podwykonawców. W parze z tymi doniesieniami nie szły jednak informacje dotyczące wielkości sprzedaży. Brak konkretów sprawiał, że trudno było stwierdzić, czy flagowiec HTC ma jakiekolwiek szanse w starciu z konkurencją, a zwłaszcza z modelem Samsung Galaxy S 4 (sprzedaż tego ostatniego urządzenia przekroczyła już granicę 10 mln). W końcu jednak doczekaliśmy się liczb. I to całkiem dużych liczb.

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż do tej pory sprzedano 5 mln słuchawek HTC One. Jeżeli weźmie się pod uwagę problemy korporacji oraz będące ich efektem opóźnienia w procesie wprowadzenia urządzenia na rynek (całkiem spore opóźnienia, które zniwelowały cenną przewagę nad Samsungiem), to wynik można uznać za sukces. Pytanie jednak, na ile rewelacje te mają pokrycie w rzeczywistości? Być może to zwykła zasłona dymna i plotka mająca na celu uspokojenie sytuacji wokół firmy?

Gdyby firmie udało się realizować projekt One zgodnie z planem, to wyniki mogłyby napawać optymizmem. Wiele wskazuje jednak na to, że dopiero w czerwcu znikną problemy HTC dotyczące dostaw i produkcji. To zła informacja, ponieważ fizyczny brak sprzętu przy wysokim popycie to najgorszy scenariusz, jaki mógł przytrafić się producentowi. Spora szansa została już częściowo zmarnowana – dopiero po jakimś czasie okaże się, jaki jest rozmiar strat.

Miało być jednak o pozytywach, więc wracam na tę ścieżkę. Branżowa plotka głosi, iż HTC szykuje się do wypuszczenia na rynek modelu One z czystym Androidem. Ma to być odpowiedź firmy na Samsung Galaxy S4 Google Edition, który zaprezentowano podczas Google I/O. Sprzęt ma być przedstawiony w ciągu kilku najbliższych tygodni i trafi do sprzedaży za pośrednictwem sklepu Google Play. Początkowo dostępny jedynie na terenie USA, z czasem ma się pojawić także w innych krajach.

Czy takie działanie ma sens? Pojawiają się oczywiście różne (czasem bardzo skrajne) opinie. Zwolennicy tego ruchu przekonują, że sprzęt z czystym Androidem będzie się cieszył sporym powodzeniem, gdyż wielu klientów nie przepada za nakładkami oferowanymi przez producentów. Przeciwnicy podkreślają jednak, iż właściciele HTC One mogą się pozbyć nakładki Sense już dzisiaj i działanie firmy nie przyniesie wielkich korzyści (zwłaszcza, że potencjalni klienci stracą pakiet dodatków w oprogramowaniu, które miały wyróżniać ten model na rynku – dotyczy to m.in. dźwięku i modułu fotograficznego). Nie można również zapominać o kolejności działań: HTC znów wykona ruch po swoim koreańskim konkurencie.

Jak już wspominałem we wstępie, w tunelu HTC chyba pojawiło się światełko – dobra sprzedaż flagowca może im dawać nadzieję na kolejne miesiące, ale teraz przyda się kilka sensownych posunięć, które potwierdzą, że korporacja zaczyna wychodzić z kryzysu i na nową rozkręcą ten biznes. Jeżeli zabraknie tego elementu, to wspomniane 5 mln sprzedanych smartfonów One trzeba będzie uznać za łabędzi śpiew producenta.

Źródło grafiki: dailytech.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu