Apple

Do Sieci wyciekły zdjęcia iPhone'a 6

Jakub Szczęsny
Do Sieci wyciekły zdjęcia iPhone'a 6
Reklama

Do premiery nowego smartfona od Apple dzielą nas tygodnie, a do Sieci wyciekają zdjęcia, które pokazują jak będzie wyglądał kolejny telefon z Cupertin...

Do premiery nowego smartfona od Apple dzielą nas tygodnie, a do Sieci wyciekają zdjęcia, które pokazują jak będzie wyglądał kolejny telefon z Cupertino - w przypadku tego przecieku mamy do czynienia z wersją o przekątnej 4,7 cala w kolorze czarnym. Wcześniej mieliśmy okazję oglądać jedynie pojedyncze części nowego urządzenia Apple, w tym wypadku mamy już iPhone'a w pełnej krasie.

Reklama

Zdjęcia, które trafiły do sieci dzięki Feld & Volk - znanemu i cenionemu producentowi licznych akcesoriów do urządzeń Apple, stąd tego źródła można być pewnym niemal w stu procentach. Jednak absolutnie nic nie wskazuje na to, byśmy mieli do czynienia z bezczelnie podrobionymi ujęciami rzekomego nowego urządzenia Apple.


Według tego, co widać na zdjęciach, iPhone 6 to smukłe urządzenie z mocno zaokrąglonymi rogami - co bardzo koresponduje z tym, jak wygląda dzisiaj najnowsza generacja na przykład iPoda Touch. Na zdjęciu, które przedstawia dolną cześć urządzenia, przycisk Home i kawałek ekranu widać także, jak ekran wprost wtapia się w ramkę urządzenia. Oznacza to, że Apple bardzo zależało na tym, by najnowsza generacja mimo większych ekranów zanadto nie urosła.



I o ile o iPhone 6 wiemy już stosunkowo dużo, tak iPhone 6L (bo tak prawdopodobnie będzie nazywać się większa wersja kolejnej generacji smartfonów Apple) jest dla nas ciągle zagadką. Prezentacja "szóstki" odbędzie się już 9 września i jak co roku zresztą, bardzo na nią czekam. Ciekaw jestem, co jeszcze do powiedzenia ma firma, która do niedawna jeszcze dyktowała warunki na rynku mobilnym, a teraz musi wręcz udowadniać, że dalej ma tyle siły, by konkurować głównie z Samsungiem.


Reklama

Pewne jest to, że 6L otrzyma oczywiście większy ekran (a w najdroższej wersji pokryty szafirowym szkłem) i zapewne odrobinę mocniejsze podzespoły, przy czym cena urządzenia będzie prawdopodobnie miażdżyć. Ciekaw jestem także, jak przyjęty na rynku zostanie tak duży smartfon od Apple - różnica między 4 calami, a 5,5 cala jest ogromna i wymusza też pewne zmiany w interfejsie. Mam nadzieję, że nie skończy się na dodatkowym rzędzie ikonek, ale Apple dorzuci do tego jeszcze kilka ciekawych rozwiązań i nie skończy się to jak w największych Lumiach, gdzie mimo przydatnego dodatkowego rzędu kafelków, żadnych usprawnień dla dużych ekranów niestety nie ma.

Grafika: 1, 2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama