Portaloza to san umysłu, nie liczy się treść, tylko to, w co ludzie klikają. Zastanawiająca jest jednak tak krucjata, jaką toczy właśnie Onet przeciwko polskim facetom.
Pojawiła się na portalu seria tekstów z dość nośnymi tytułami na temat polskich facetów. A to, że są brudni i nudni (choć ten tytuł został już przeredagowany lub był tylko na głównej), nie nadają się do związków. A to, że 30 latki polują na facetów za granicą. A to o tym, że Polacy mają uwaga! antyeuropejskość we krwi! O nieudanych związkach z Polakami też trochę jest!
Czy to nie jest zastanawiające? W ogóle cała kategorii "listy do portalu" zawsze budziła we mnie duże wątpliwości. Czy naprawdę ludzi opisują swoje dość intymne historie w listach do redakcji? Czy też są to historie wymyślone przez redakcję na potrzeby danego tematu?
"Polacy chyba uważają, że trzeba przyjmować ich takimi, jacy są, z całym dobrodziejstwem natury: w białych koszulkach obciskających brzuch, śmierdzących potem zmieszanym z perfumami z popularnego dyskontu i stosujących w trakcie rozmowy uroczy przerywnik w postaci co drugiego wulgarnego słowa zaczynającego się na literę "k". Za to ego mają bardzo duże."
Zostawmy to jednak - może to prowadze historie. Zastanówmy się jednak co by się stało gdyby w jednym z tytułów podmienić mężczyzn na kobiety. Np. Polskie kobiety nie nadają się do związku, są brudne i nudne. Zgadnijcie, ile organizacji kobiecych wystosowałoby sprzeciw wobec takim określeniom i jakie problemy miałby autor takiego tekstu.
Czy Onet więc szczuje na polskich mężczyzn? Czytając, te artykułu można odnieść takie wrażenie. Jeśli jednak chcemy być pragmatyczni, to trzeba zaprzeczyć. Onet publikuje to co się klika. Jeśli więc tej kategorii artykuły będą się klikać, to będzie ich produkować jeszcze więcej. Jeśli nagle nasze społeczeństwo zacznie czytać o malarzach XIV wieku to uwierzcie, że portale będą pełne tego typu treści.
Obrazki i temat na podstawie tweeta od Marcin Dobski
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu