Premiera Chromecast zapoczątkowała ciekawą modę na urządzenia podłączane do HDMI telewizorów. Nazywane dongle'ami (lub po polsku - dongielami) adapter...
Dell Wyse Cloud Connect i Chromecast się chowa. Oto sposób na Androida w każdym telewizorze
Premiera Chromecast zapoczątkowała ciekawą modę na urządzenia podłączane do HDMI telewizorów. Nazywane dongle'ami (lub po polsku - dongielami) adaptery mają formę pendrive'ów i otwierają przed naszymi sprzętami naprawdę duże możliwości. Jednym z najnowszych tego typu rozwiązań jest Dell Wyse Cloud Connect.
Ostatnio dostaję masę informacji prasowych, w których opisywane są właśnie tego typu urządzenia. Znacząca większość z nich służy do bezprzewodowego przesyłania obrazu z tabletu lub smartfona. Są jednak bardziej zaawansowane, takie jak produkt Della, gdzie znajdziemy znacznie większe możliwości (porównywalne z każdym sprzętem pracującym pod kontrolą Androida. Można chyba nazwać to już trendem, a "dongle" powoli zadomawia się w słowniku fana nowych technologii.
Dell Wyse Cloud Connect wizualnie nie różni się znacząco od innych gadżetów tego typu (no chyba, że na kimś robi wrażenie logo Dell). Niech jednak ten niepozorny wygląd Was nie zwiedzie. W środku znajdziemy bowiem pełnokrwistego, wyposażonego we wszystkie funkcje oraz dopakowanego dostępem do sklepu Google Play Androida 4.1 (Dlaczego 4.1?!). Możemy zatem za pomocą tego gadżetu strumieniować multimedia z sieci, uruchamiać aplikacje, grać w gry i wykonywać wiele, wiele innych czynności, na które pozwala system Google.
Całość napędza kilkurdzeniowy (w specyfikacji nie podano konkretnie) procesor Cortex-A9. Szczegółów nie ujawniono, ale sprzęt ma dobrze sobie radzić z rozdzielczością 1080 p., a więc musi dysponować odpowiednią mocą obliczeniową. W specyfikacji Dell zapewnia o wykorzystaniu bardzo mocnego GPU, ale znowu konkretów brak. Wiadomo natomiast, że do naszej dyspozycji oddano 1 GB RAM-u oraz 8 GB pamięci wewnętrznej. Szału na tym polu nie ma.
Bardzo ciekawie wyglądają moduły łączności, w które wyposażono gadżet. WiFi 802.11 b/g/n pozwoli nam bezprzewodowo przesyłać obraz, a także łączyć się z domową siecią. Za pomocą Bluetooth 3.0 podłączymy natomiast bezprzewodowe akcesoria - mysz, klawiaturę, gamepad. Dongle dysponuje też złączem MicroUSB oraz slotem na kartę MicroSD. Co istotne całość działa bez dodatkowego zasilania (złącze HDMI jest zgodne ze standardem MHL), a więc nie musimy użerać się ze zbędnymi kablami.
Dell Wyse Cloud Connect został wyceniony na 129 dol., a więc jakieś kilka razy więcej niż Chromecast. To niezbyt zachęcająca kwota. Oczywiście możliwości obu sprzętów są nieporównywalne. Faktem jest jednak, że na rynku debiutuje coraz więcej tego typu urządzeń. Spójrzmy chociażby na ofertę Amazona. Znajdziemy tutaj całkiem sporo chińskich "no-name'ów". W oczy rzucają się nawet opcje z 2 GB RAM-u, Androidem 4.2.2 i czterordzeniowym Rockchipem, przy czym są one znacznie tańsze od propozycji Della.
Rośnie nam zatem nowa kategoria urządzeń. Pytanie, jak szybko skończy się zapotrzebowanie na nią. Dzisiejsze telewizory są coraz bardziej inteligentne, chętnie obsługują aplikacje, a wkrótce będą bazować na różnych platformach - Web OS (LG) czy Firefox OS (Panasonic). Wobec takiego obrotu spraw idea dongle może równie szybko zniknąć, co się pojawiła.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu