Artykuł sponsorowany

Definicja wszechstronności w wykonaniu Dreame. Mają wszystko, czego potrzebuje Twój dom 

Patryk Koncewicz
Definicja wszechstronności w wykonaniu Dreame. Mają wszystko, czego potrzebuje Twój dom 

Dreame wkracza na polski rynek z pokaźną ofertą inteligentnych urządzeń sprzątających – zarówno klasy premium, jak i sprzętów budżetowych.

Pod koniec sierpnia Dreame otworzyło swoją pierwszą strefę marki w Polsce, gdzie klienci mogą zapoznać się z imponującą ofertą marki. Imponująca była też strefa Dreame na targach IFA, bo sprzęty chińskiej marki premium zaprezentowano na aż 483m2. Miałem okazję zobaczyć je na żywo, a najważniejsze informacje zebrałem w poniższej pigułce.

Dreame na targach IFA 2024

Otwarcie strefy marki w warszawskich Złotych Tarasach to dopiero pierwszy krok, ponieważ już 21 września Dreame otworzy swój pierwszy oficjalny sklep, w galerii Westfield Mokotow, w Warszawie. Będzie to pierwszy tego typu punkt marki w Europie.

Dreame ma ambitne plany i chce mocniej zakorzenić się na europejskim rynku, w tym także polskim. Czym chce przekonać klientów znad Wisły? Cóż, mówiąc wprost – nietuzinkową wszechstronnością. Obecna oferta Dreame obejmuje bowiem wiele nowych, gotowych do użytku urządzeń i prototypofwych rozwiązań, które w niedalekiej przyszłości trafią na sklepowe półki. Na targach IFA skupiono się na zaprezentowaniu wizji innowacyjnego sprzątania domowego, a do walki w tej kategorii wystawiono dwa roboty sprzątające, które właśnie wkraczają na polski rynek.

Dreame L40 Ultra oraz L10s Ultra Gen 2

Zaraz zaraz, robot sprzątający to ma być ta innowacja? Przecież jest ich na rynku mnóstwo, a i na samych targach IFA można było znaleźć ich wiele. Owszem, ale te są na swój sposób wyjątkowe, bo docierają do miejsc niedostępnych dla innych odkurzaczy. Wszystko dzięki zastosowaniu technologii Dual Flex Arm i MopExtend RoboSwing, dostępnych kolejno w modelach Dreame L40 Ultra oraz L10s Ultra Gen 2.

Pierwsza z nich umożliwia wysunięcie zarówno szczotki bocznej, jak i modułu obracającej się nakładki mopującej znacząco poza obrys urządzenia, by dokładniej oczyścić powierzchnię w rogach lub pod meblami. MopExtend RoboSwing to zaś funkcjonalność polegająca na wysuwaniu nakładki mopującej, w celu zmaksymalizowania efektu czyszczenia przy ścianach i w kątach.

Oba odkurzacze łączy imponująca moc ssania na poziomie 11 000 Pa (Dreame L40 Ultra) i 10 000 Pa (Dreame L10s Ultra Gen 2), a to sprawia, że modele skutecznie usuwają kurz, sierść i inne zabrudzenia z płaskich i chropowatych powierzchni – nawet z głębokich dywanów.

Równie dobrze radzą sobie też z nawigowaniem i omijaniem przeszkód. Flagowego Dreame L40 Ultra wyposażono w zaawansowany system sztucznej inteligencji, wykorzystujący kamerę RGB i światło strukturalne 3D. To sprawia, że robot jest zdolny do rozpoznawania i omijania nawet 100 różnych typów przeszkód. Dreame L10s Ultra Gen 2 podczas sprzątania korzysta z technologii Smart Pathfinder i 3DAdapt, nie tylko w celu omijania przeszkód, ale też obierania najbardziej efektywnej trasy.

Teraz kilka słów o stacjach ładujących, bo jest o czym opowiadać. To one odpowiadają bowiem za automatyczną konserwację, w zasadzie bez ingerencji użytkownika. Platforma dokująca w przypadku modelu L10s Ultra Gen 2 jest w stanie automatyczne usunąć suche zabrudzenia ze zbiornika robota, przenosząc je do zbiornika na nieczystości o pojemności 3,2 L – ten starcza nawet na 75 dni. Nie ma też konieczności ręcznego mycia i suszenia nakładek mopujących, bo stacja dokująca poradzi sobie z tym sama – na koniec uzupełni zaś wodę i detergent w zbiorniku robota. Bliźniaczych zalet możemy dopatrywać się w przypadku L40 Ultra. Jego stacja dokująca 7 w 1 opróżnia zbiorniki, czyści mopa w temperaturze 65° C i osusza go oraz czyści swój moduł czyszczący dla zachowania jak największej higieny.

Jedynym zadaniem użytkownika jest okazjonalna wymiana wody, ale… na to także znalazł się sposób. Oba urządzenia współpracują z systemem Water Hookup Kit, czyli możliwością podłączenia stacji dokujących do pionu wodnego oraz kanalizacji. Rola posiadacza robota ogranicza się wtedy tylko do obserwowania, jak ten zasysa kurz i mopuje podłogę za niego.

Oba urządzenie debiutują na polskim rynku 11 września, w przedsprzedaży – Dreame L40 Ultra w cenie 5.249 zł oraz L10s Ultra Gen 2 w cenie 3049 zł.

Odkurzacz pionowy Dreame H14 Dual

Oferta odkurzaczy Dreame to nie tylko roboty sprzątające. To także odkurzacze pionowe, spośród których wyróżnia się nowy model H14 Dual. To urządzenie 5 w 1, które może pełnić rolę odkurzacza mopującego do twardych podłóg, odkurzacza do dywanów o niskim i wysokim włosiu, odkurzacza ręcznego do mebli tapicerowanych, odkurzacza szczelinowego do trudno dostępnych miejsc oraz odkurzacza do delikatnych powierzchni.

Napędza go silnik o mocy 350W, zapewniający siłę ssania na poziomie 18 000 Pa, a dzięki opcji pochylenia go o 180 stopni, odkurzacz skutecznie czyści trudno dostępne powierzchnie, przez co H14 Dual ogranicza potrzebę posiadania innych narzędzi sprzątających.

Model, który miałem okazję zobaczyć na tagach IFA, wyposażono w baterię o pojemności 6 x 4900 mAh, co przekłada się na długi czas działania – do 40 minut w trybie mopowania i aż 75 minut w trybie odkurzania. Odkurzacz może też automatycznie dozować środek czyszczący, co jest nowością w tej serii. Ten dostosowywany jest pod kątem bieżącego zabrudzenia, co w parze z automatycznym dobieraniem mocy ssania jest przykładem licznych funkcji inteligentnych.

Nie tylko mieszkanie – urządzenia Dreame zadbają także o ogród

Przechadzając się po strefie Dreame na tegorocznych targach IFA nie sposób było nie dostrzec sekcji ogrodowej, zdominowanej przez dwa urządzenia. Jednym z nich jest Dreame Roboticmower A2, czyli robotyczna kosiarka ogrodowa, której młodsza wersja dostępna jest już w Polsce – Dreame A1. Dreame A2 obsługuje do 3 tys. m2, a granice koszenia ustanawia przy pomocy algorytmów AI. Podobnie jak roboty sprzątające korzysta z rozwiązania, polegającego na wysuwaniu ostrzy, w tym wypadku do skraju urządzenia, dzięki czemu dociera do miejsc niedostępnych dla innych robotów koszących. Nowością w ofercie Dreame jest też autonomiczny robot przeznaczony do sprzątania basenów

Urządzenia beauty i marka MOVA

Na początku wspomniałem o wszechstronności oferty Dreame, która objawia się także akcesoriami premium z segmentu beauty care. Mowa tutaj między innymi o urządzeniach takich jak suszarka Glory Combo z wysokoobrotowym silnikiem oraz stężeniem 300 milionów jonów ujemnych, wspomagających wygładzanie włosów. Na targach IFA można było też oglądać kompaktową suszarkę Glory Pocket, która wykorzystuje silnik pracujący z prędkością 110 000 RPM. Prędkość przepływu powietrza wynosi 70m/s, dzięki czemu wilgoć zostaje skutecznie wyeliminowana w pół minuty. Glory Combo, który można było zobaczyć na IFA nie jest dostępne w Polsce, ale Glory Pocket już tak i można go kupić m.in. w Oficjalnej Strefie Dreame w Złotych Tarasach

Na koniec wspomnę jeszcze o należącej do Dreame marce MOVA, oferującej sprawdzone i przystępne cenowo rozwiązania. MOVA skupia się na akcesoriach gospodarstwa domowego, a kluczowym produktem w nowej ofercie jest robot MOVA E30 Ultra, który w Polsce zadebiutuje już 12 września. Co go wyróżnia? Między innymi technologia ssania Vormax, oferująca moc 7000 Pa, wspierana ultradźwiękowym rozpoznawaniem dywanów, dzięki czemu robot może dostosowywać intensywność czyszczenia w oparciu o kontakt z konkretną powierzchnią.

Warta uwagi jest też funkcja podnoszenia mopa na wysokość 10,5 mm, umożliwiająca bezproblemowe przejście z twardych powierzchni na dywany bez ryzyka ich zamoczenia. Bateria o pojemności 5200 mAh pozwala mu pokryć obszar do 225 m² na jednym ładowaniu, a dzięki kompaktowym rozmiarom 349 × 349 × 98 mm może dotrzeć do trudno dostępnych miejsc.

Wszystko wskazuje więc na to, że Polscy klienci zyskali ciekawą alternatywę dla dostępnych dotychczas urządzeń z kategorii zdrowie, uroda i inteligentne sprzątanie domu – zarówno w przypadku rozwiązań klasy premium, jak i urządzeń budżetowych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu