Dedukcja.com - analiza nie tylko twojego biznesu na Allegro

Czym jest nowo powstały serwis Dedukcja.com? Zacytuję autora ponieważ potrafił w jednym dość zwięzłym zdaniu opisać swoje dzieło (a jest to niestety dość rzadko spotykana umiejętność):

"Serwis powstawał właściwie z myślą o optymalizacji własnej sprzedaży, do sprawdzenia w jakie dni, o jakich godzinach, przy pomocy jakich wyróżnień wystawiać aukcje, aby osiągnąć największa oglądalność i sprzedaż."

Czego więc możemy dowiedzieć się za pomocą dedukcja.com? Przede wszystkim mamy zestaw raportów dotyczących Allegro dotyczących sposobów płatności, sposobów wysyłki, przedziałów czasowych sprzedaży (pokazujących, że najlepiej sprzedaj się we wtorki!), zestawienie najczęściej wykorzystywanych mechanizmów promocji itp. Naprawdę kilka bardzo ciekawych informacji dotyczących Allegro - brakuje mi jedynie pokazania trendów względem czasu czyli np.: jak zmienił się rodzaj wykorzystywanych promocji przez ostatni miesiąc (obejmujący start odnowionego Allegro).

Informacje ogólne na temat Allegro to jednak tylko dodatek. Najważniejszą częścią serwisu są informacje o sprzedawcach. Możemy zdefiniować i przeanalizować nie tylko swoje wyniki ale również innych sprzedających na Allegro (dane te są publicznie dostępne przez API). Z analiz jakie teraz dostarcza serwis dedukcje.com dowiemy się jak wyglądała historyczna sprzedaż danego sprzedawcy, jakie produkty sprzedaje, jaki był jego obrót w wybranym okresie czasu, z jakich promocji korzystał itp.

Wydaje mi się, że dla sprzedawców na Allegro dedukcja.com będzie bardzo dobrym narzędziem do analizowania wyników zarówno swoich jak i konkurencji. Serwis jest stosunkowo młody, dlatego można mieć nadzieję, że zostanie jeszcze rozbudowany o jakieś dodatkowe raporty i analizy (chociażby porównawcze).

Pomysłem na zarabianie są płatne konta (zakładam, że z większymi możliwościami analitycznymi) oraz raporty na zlecenie. Myślę, że jeśli analizy będą naprawdę sensowne a ich wyniki będą czymś wartościowym dla sprzedawców to nikt nie będzie żałował kilkunastu PLN na płatny dostęp (mowa oczywiście o tych którzy utrzymują się z handlu na allegro).