Ciekawe strony

Darmowe miniatury stron do katalogu. Prawie ideał

Grzegorz Ułan
Darmowe miniatury stron do katalogu. Prawie ideał
12

Wraz z kolejnymi aktualizacjami algorytmu wyszukiwarki Google, coraz częściej mówi się o spadku znaczenia liczby zewnętrznych linków prowadzących do serwisów. Co za tym idzie, tracą też na znaczeniu katalogi stron, które to kiedyś wyrastały w sieci jak grzyby po deszczu. Nie widzę jednak, by i wła...


Wraz z kolejnymi aktualizacjami algorytmu wyszukiwarki Google, coraz częściej mówi się o spadku znaczenia liczby zewnętrznych linków prowadzących do serwisów. Co za tym idzie, tracą też na znaczeniu katalogi stron, które to kiedyś wyrastały w sieci jak grzyby po deszczu. Nie widzę jednak, by i właściciele stron podzielali tę opinię. Nie ma dnia, kiedy nie odnotowałbym po kilkanaście zgłoszeń z prośbą o dodanie strony do swojego katalogu.

Od kilkunastu miesięcy, by uatrakcyjnić wyświetlanie się wpisów w katalogu, zastosowałem w nim pokazywanie zrzutów z dodawanych stron. Wykorzystywałem do tego serwis Thumbshots.com. Jednak pojawianie się miniatur z ich skryptu trwało często w nieskończoność. Jakiś czas temu natrafiłem na podobny serwis, który już z rewelacyjną skutecznością poradził sobie ze zrzutami. Zarówno tymi już dodanymi wcześniej jak i nowymi. Miniatury pojawiają się już minutę po dodaniu strony do katalogu - PagePeeker.

Wyróżniającą się funkcją w tym serwisie jest wybór kilku rozmiarów obrazka. Od 90x68 px aż do 480x360. W darmowej wersji, w prawym dolnym rogu, wyświetlane jest logo serwisu, jednak nie mamy limitów wyświetleń. W przypadku opcji bez loga (wymagany link zwrotny) oraz płatnych planów są limity od 100 tysięcy w górę. Po założeniu konta w wybranej opcji przyznawany jest nam klucz API, który umieszczamy w swoim kodzie do pobierania zrzutów.

img src="http://pagepeeker.com/thumbs.php?size=l&code=kluczAPIurl={$URL}"

Prawie ideał z tego względu, że w przypadku, gdy linkujemy nowe wpisy na Facebooku, pobierany jest w nich tylko sam obrazek, generujący miniaturę. Nawet w przypadku stron z już dawno załadowanym zrzutem.

Wydaje mi się jednak, że tu problem leży po stronie Facebooka, a dokładniej w sposobie ładowania obrazków. Wielokrotnie zdarzało mi się, nawet wrzucając linki z AW, że ucina towarzyszące wpisom obrazki. W tym przypadku ładuje tylko zrzut generatora obrazka, czyli pierwszą część linku - http://pagepeeker.com/thumbs.php?size=x&url=nieistniejacastrona.pl.

Bez problemu za to radzi sobie z tym Google Plus.

Nie mniej jednak, jeśli macie swój katalog i nie zależy Wam na linkowaniu wpisów z niego na FB, polecam do miniatur właśnie ten serwis. Korzystam z niego od połowy kwietnia. Sprawuje się do tej pory w swojej funkcji bez zarzutu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu