Technologie

Często mówimy, że coś jest "innowacyjne" w technologiach. Czyli jakie?

Jakub Szczęsny

Człowiek, bloger, maszyna do pisania. Społeczny as...

Reklama

Innowacja kojarzy nam się albo z reklamą L'Oreal, albo z czymś mocno pozytywnym. Takie dodatnie wzmocnienie służy albo uatrakcyjnieniu przekazu w marketingu, albo zaznaczenie, że w tej i tej opinii autor ma na myśli, iż nie jest to zwykłe, ciekawe rozwiązanie, a takie, które zmienia zasady gry. Wczoraj, przy okazji konferencji F8 Facebooka często używałem pojęcia "innowacji" i swojego stanowiska dalej będę bronić, bo to właśnie ta firma pokazała wczoraj, czym owa innowacja tak naprawdę jest.

Innowacja w teorii - co na ten temat mówi słownik?

innowacja «wprowadzenie czegoś nowego; też: rzecz nowo wprowadzona»
• innowacyjny • innowacyjność • innowator • innowatorski

//Słownik języka polskiego PWN

Reklama

Przy okazji takiej definicji moglibyśmy stwierdzić, że i ci, którzy tworzą najgłupsze choćby smart-gadżety są innowatorami w pełnej krasie. Przecież mieszczą się oni w powyższej definicji, proponują coś nowego, niekoniecznie zdatnego do użytku, ale jednak. Definicje, o ile w nich tego nie zapisano, nie uznają wyjątków. Ale ile słowników i... ludzi - tyle jest znaczeń innowacyjności. Ostatecznie - innowacja kojarzy się nam z czymś dobrym, pożądanym, nobilitującym jej twórcę.

Innowacja w praktyce - co na ten temat mówi... życie?

Tak, ten akapit będzie trochę o życiu, bo to pisze bodaj najlepsze definicje. Innowacją na rynku technologii można nazwać premierę iPod'a, na punkcie którego oszaleli wszyscy ci, którzy oczekiwali bezproblemowej, prostej i atrakcyjnej formy konsumowania treści muzycznych. Przyszło nam chwilę poczekać na to, by nieżyjący już niestety Steve Jobs postanowił wywrócić do góry nogami rynek technologii mobilnych i zaprezentować iPhone'a, który do dziś, po siódmej generacji dalej jest bardzo pożądanym kawałkiem sprzętu. Głupi smartfon, głupia empetrójka, głupi kawałek płytki drukowanej opakowanej w jakieśtam tworzywo + oprogramowanie. A wszyscy to nazywali innowacją. Co się stało?


Dla mnie innowacja to wyznaczenie nowego kierunku w odpowiedzi na obecne trendy. To wczoraj udało się Facebookowi, tak jak udało się to kiedyś Apple i Microsoftowi

Microsoft wyznaczył niegdyś kierunek na rynku systemów operacyjnych i do dziś zbiera tego owoce - choć problemów mu nie brakuje. Apple postanowiło wymyślić telefon i odtwarzacz muzyki na nowo - udało się i Apple obecnie jest niekwestionowanym gigantem rynku technologicznego. Facebook gigantem był i jest, a teraz dąży do tego, by "rządzić wszystkimi" - jak ktoś słusznie zauważył w komentarzach pod tekstem o wczorajszej konferencji. Ale przecież o to chodzi. Posiadanie jak największych wpływów w oparciu o rozszerzanie możliwości swoich usług i aplikacji to prosta droga do uzyskania jeszcze większej siły oddziaływania na rynku. Trzeba tylko wiedzieć, w jakim kierunku uderzyć.

Facebook natomiast w oparciu o obowiązujące trendy (czyli rozkwit wideo w Internecie) zaproponował nowe formy jego podaży do usługi społecznościowej. Live API to odpowiedź na to, czego oczekują konsumenci - jeszcze prostsze wrzucanie filmów na żywo z każdego możliwego urządzenia. Dalej mamy zwrotu ku idei VR i AR. Następnie boty, które mimo narzekań niektórych z Was (co doskonale rozumiem - wątpliwości jest wszak wiele) zapewne staną się hitem jak chciał Facebook i kolejne pokolenia nie będą sobie w stanie wyobrazić innej formy interakcji z firmami. A do tego przecież dążyliśmy - do uczynienia interakcji z usługami oraz urządzeniami jeszcze bardziej naturalną. Można? Można. Proszę bardzo.

Innowatorzy przychodzą i odchodzą. To normalne

Apple już nie jest naczelnym innowatorem na rynku - pozycja tej firmy jest podyktowana raczej zręcznym marketingiem, aurą "amazingu" i... bezsprzecznie dobrymi urządzeniami. Facebook natomiast nie tylko odpowiedział na potrzeby rynku, lecz zaproponował coś nowego. Plan 10-letni Facebooka rysuje się naprawdę świetnie, biorąc pod uwagę to jak przyjęto wczorajsze wydarzenie. Czy to, co stało się wczoraj uprawnia kogokolwiek do nazywania Facebooka innowatorem? Oczywiście - bo o to właśnie w technologiach chodzi. Nie tylko dopasowywać się, ale również narzucać standardy.

Grafika: 1, 2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama