Jest kilka powodów dla których warto wydać więcej i kupić flagowca. Oto cztery z nich.
Wiadomo, że dziś najlepiej sprzedającymi się telefonami są dziś budżetowce i średniaki. Niska cena i coraz lepsza jakość wykonania oraz podzespołów jest bardzo atrakcyjna dla konsumentów. Jednocześnie jednak, dziś jeżeli firma nie posiada w ofercie flagowego modelu, można powiedzieć, że nie liczy się tak mocno na smartfonowej scenie. Dlatego np. widzimy starania niektórych marek by pójść w stronę flagowców. Dobrym przykładem tego jest chociażby Motorola, która przez lata sprzedawała telefony ze średniej półki, a obecnie świetnie odnajduje się we flagowym środowisku ze swoimi smartfonami z serii Edge. Jednak jeżeli średniopółkowce opłacają się dziś tak mocno, dlaczego w ogóle wybierać flagowce? Jakie mogą być powody, dla których warto wydać więcej pieniędzy (bardzo dużo w przypadku najdroższych modeli) i zdecydować się na topowy model.
Polecamy na Geekweek: Jak zablokować połączenie z nieznanego numeru? Cztery proste kroki
Po pierwsze - brak troski o specyfikacje
Jeżeli bierzemy dziś topowego smartfona z Androidem, prawdopodobnie będzie on wyposażony w najlepsze podzespoły, jakie są do zaoferowania. Oznacza to chociażby topowy procesor (najpewniej Snapdragon 8 gen 2), olbrzymie pokłady RAMu, ekran z panelem OLED z szybkim odświeżaniem i aparaty potrafiące zrobić świetne zdjęcia. W komentarzach dotyczących średniopółkowców bardzo często widać dyskusję, że warto kupić ten a ten smartfon ponieważ daną funkcję ma o 5 proc. lepszą od innych. Czegoś takiego nie mamy w przypadku flagowców. Tutaj niejako kupujemy "brak trosk" o to, czy urządzenie będzie działało sprawnie i czy będzie spełniało nasze oczekiwania.
Tutaj też trzeba powiedzieć, że oczywiście flagowce mogą też pochwalić się bardzo konkretnymi przewagami nad innymi, szczególnie w kwestii mocy procesora czy posiadanych dodatkowych funkcji. W większości (słowo klucz) przypadków potrafią też zrobić lepsze zdjęcia, chociaż to oczywiście nie jest zasadą, co możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Po drugie - dłuższe działanie
Wraz z topowymi parametrami idzie też bardzo duża zaleta w postaci długiego działania z wysoką prędkością. Wiadomo, że dziś aplikacje są coraz bardziej wymagające i wolniejsze procesory szybciej stracą płynność. W sieci możemy znaleźć wiele przypadków potwierdzających, że urządzenia flagowe są w stanie wytrwać wiele lat, zachowując szybkie działanie (mój LG G8s jest tego najlepszym przykładem). Jeżeli więc nie chcemy kupować nowego telefonu co dwa lata, flagowce są w tym aspekcie bardzo dobrym (i potencjalnie - bardziej opłacalnym) rozwiązaniem.
Po trzecie - dłuższe wsparcie
Wraz z dłuższym działaniem naturalnie przychodzi kolejny benefit, jakim jest wydłużone wsparcie producenta. Dziś największe marki w przypadku swoich flagowych urządzeń oferują 3 a czasem nawet 4 nowe wersje Androida, a także 5 lat poprawek bezpieczeństwa. Jest to istotne, ponieważ wraz z aktualizacjami nasz smartfon otrzymuje nowe, ciekawe funkcje, a nie raz zdarza się, że przynoszą one także ulepszenia w takich sferach jak np. zdjęcia, wydajność czy zarządzanie energią.
Po czwarte - wyższa cena na rynku wtórnym
Kiedy jednak zdecydujemy się na sprzedaż naszego urządzenia, jest większa szansa, że nawet po dłuższym czasie będzie ono trzymało większą część swojej oryginalnej ceny. To sprawia, że przechodzenie z flagowca na flagowca może wydawać się bardzo drogą zabawą, ale ze względu na wyższe ceny takich sprzętów na rynku wtórnym dopłata do nowego modelu nie jest w rzeczywistości aż tak duża.
A dlaczego wy kupujecie flagowce?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu