Od wczoraj po sieci krążą zrzuty ekranu przedstawiające interfejs aplikacji pocztowej, która ma być nową wersją Gmaila. Wśród dostępnych funkcji wymie...
Od wczoraj po sieci krążą zrzuty ekranu przedstawiające interfejs aplikacji pocztowej, która ma być nową wersją Gmaila. Wśród dostępnych funkcji wymienia się "czarodziejskie" usypianie wiadomości, a także nowe algorytmy automatycznie segregujące pocztę na kategorie. Czy to naprawdę nadchodząca aktualizacja poczty Google w wydaniu mobilnym?
"Nowy Gmail" wygląda naprawdę nieźle. Zastosowano tutaj bardziej minimalistyczny, spłaszczony interfejs w stylu flat oraz całkowicie zmieniono typografię. Wyleciały również przyciski z górnej belki, gdzie teraz znajdziemy tylko aktywator menu, wyszukiwarkę oraz przełącznik służący najprawdopodobniej do wyświetlania przypiętych wiadomości (cokolwiek by to oznaczało). Przycisk nowej wiadomości pływa sobie natomiast gdzieś w prawym dolnym rogu. Rewolucja?
To nie wszystko. Poza nowym interfejsem nadchodząca wersja Gmaila miałaby również oferować szereg nowych funkcji. Ze zrzutów ekranu wynika, że znajdziemy tutaj funkcję usypiania wiadomości na pewien czas. Pozwoliłoby to zarządzać nimi niczym zadaniami. Po kilku dniach wiadomość z powrotem przypomniałaby o sobie poprzez stosowne powiadomienie. Świadczyć o tym ma ikonka budzika wyświetlana przy niektórych pozycjach na liście.
Inną nowością miałby być zupełnie odmieniony system segregowania wiadomości. Teraz mamy cztery zakładki, które odzwierciedlają m.in. serwisy społecznościowe, fora czy oferty. W przypadku nowej wersji aplikacji byłyby to już bardziej szczegółowe etykiety - np. finanse, co mamy pokazane na zrzutach ekranu. To raczej rozwinięcie dotychczasowego pomysłu niż faktyczna rewolucja, ale wydaje się być praktycznym rozwiązaniem.
Tylko czy to jest faktycznie nowy Gmail? Design aplikacji właściwie przeczy wszystkim zasadom Holo UI, które dotąd opublikowano. Mało tego, na obecność czystego Androida na urządzeniu, z którego pochodzą zrzuty ekranowe nie wskazuje ani pasek stanu, ani ikonki na pasku nawigacyjnym. Wszystko to wydaje się być szyte grubymi nićmi. Choć sam redesign jest naprawdę imponujący. Prawdę powiedziawszy wpisuje się też w ostatnie zmiany w innych aplikacjach Google. Od wczoraj Google Keep ma górną belkę w kolorze żółrym, Google Newstand - niebieskim, a Google Movies - czerwonym. Wygląda więc na to, że dla Gmaila zarezerwowany miałby być zatem błękit.
Google zasadniczo nie tak dawno wprowadzał spore zmiany do mobilnej wersji swojej poczty. Aktualnie prezentuje się ona względnie nieźle - na tyle by trzymać mnie przy Gmailu skutecznie mocno. Zaprezentowane zrzuty ekranu sprawiają natomiast bardziej wrażenie bardziej konceptu. Jak jest naprawdę? Pewnie dowiemy się o tym niebawem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu