Od nominowania CEO Yahoo nie minął jeszcze tydzień a już cały internet fascynuje się tym ile Carol Bartz będzie zarabiać. Trzeba przyznać, że pieniąd...
Oprócz pensji i bonusu Carol Bartz dostanie również 5 milionów akcji Yahoo. W 2009 Bartz otrzyma również od firmy tak zwany compensation package, który łącznie wyniesie 19 milionów dolarów (jest w nim zawarta między innym rekompensata za opuszczenie swojego poprzedniego stanowiska pracy).
Trzeba przyznać, że liczby te robią wrażeni - z drugiej strony mówimy tutaj o kierowaniu korporacją za którą jeszcze niedawno Microsoft chciał zapłacić ponad 40 miliardów dolarów. Wyprowadzenie więc takiej firmy, z dołka w jakim się niewątpliwie znalazła powinno być dobrze opłacane.
Dobór CEO dla takiej firmy jest nie lada wyzwaniem - niektórzy blogerzy i media chcieli by aby nowy szef był wizjonerem, specjalistą w branży. Bartz jest natomiast dobrym biznesmenem, nie zna mediów ale za to z Autodesk przeżyła już trudne chwile i potrafiła przeprowadzić firmę przez bardzo trudny okres. Moim zdaniem czas na wizjonerów jako CEO powoli dobiega końca - a szczególnie w dużych korporacjach. Wizjonerzy czy też innowatorzy zawsze znajdą miejsce obok CEO.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu