Felietony

Czy Nintendo potrzebuje nowej konsoli?

Paweł Winiarski

Pierwszy komputer, Atari 65 XE, dostał pod choinkę...

Reklama

Mówi się, że Wii U #nikogo. Faktycznie, konsola nie zdobyła tak dużej popularności jak przełomowe dla Nintendo Wii, ale winę ponosi przede wszystkim j...

Mówi się, że Wii U #nikogo. Faktycznie, konsola nie zdobyła tak dużej popularności jak przełomowe dla Nintendo Wii, ale winę ponosi przede wszystkim japoński koncern. Chciał stworzyć swojego nextgena, na którym pojawiać się będą te same gry co na PS3 i 360. Szkoda tylko, że niedługo po tym Sony i Microsoft wypuściły kolejną generację konsol, która możliwościami wgniotła Wii U w ziemię. Ale czy to dobry czas na kolejny sprzęt do grania?

Reklama

Nie mam nic do Wii U. Powiem więcej, miałem konsolę przez kilka tygodni w domu i bawiłem się świetnie, choć wtedy jeszcze biblioteka gier nie zachwycała. W sumie wciąż nie zachwyca, ale pojawiły się już perełki, przez które zastanawiam się nad zakupem swojego egzemplarza. Super Mario 3D World, Super Smash Bros., Bayonetta 2, The Legend of Zelda: The Wind Waker HD, Mario Kart 8, Pikmin 3. Co łączy te gry? Pojawiły się tylko na sprzęcie Nintendo. Co łączy większość z nich? To gry od Nintendo.


Próba zaproszenia na Wii U producentów pokroju EA czy Ubisoft była najgorszą decyzją, jaką Nintendo mogło w kontekście swojej stacjonarnej konsoli zrobić. Owszem, na początku był szał - potem okazało się, że gry odstają jakością wykonania, nikt nie chce ich kupować, a ostatecznie zewnętrzni producenci zrezygnowali z tworzenia na tę platformę. Jednak potencjał tworzenia nowych gier ze stajni Nintendo jest ogromny i jeśli firma zaciśnie pasa, wypuści jeszcze kilka killerów, będzie super. Oczywiście padotablet nie ma szans zawojować rynku jak swego czasu zrobił to Wiilot, ale to fajne i oryginalne urządzenie.

Potwierdzam, że Nintendo pracuje obecnie nad dedykowaną platformą, która będzie zupełnie nową koncepcją. Póki co nazywamy ją NX.

Tymi słowami kilka dni temu Satoru Iwata zaskoczył chyba wszystkich. Na dobrą sprawę pozostają domysły o co może chodzić - szczegóły poznamy bowiem dopiero w przyszłym roku.

Nintendo jest świeżo po premierze najlepszej wersji swojej przenośnej konsoli i w przypadku tego sprzętu na brak zainteresowania nie ma co narzekać. Generalnie 3DS był strzałem w dziesiątkę, choć w okolicach premiery pierwszej wersji urządzenia wiele osób kręciło nosem. Co jest siłą napędową urządzenia? 3D nie jest rewolucyjne, konsola nie wygląda futurystycznie, nie ma przyszłościowych rozwiązań, zarówno sklep jak i online odstają od konkurencji. Co więc jest? Wszyscy razem, na trzy czte ry…

GRY

The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D, Fire Emblem: Awakening, Bravely Default, Donkey Kong Country Returns 3D i tak dalej. Masa z tych tytułów to przenośne, trójwymiarowe wersje hitów z poprzednich konsol Nintendo, ale co z tego. Są fantastyczne. Ja kupiłem dla nich konsolę i sam nie wiem, w które tytuły inwestować - jeden jest lepszy od drugiego. Dają mi frajdę, której nie potrafię znaleźć ani na Vicie, ani na stacjonarnych konsolach konkurencji. I nie zwracam uwagi na to, że 3DS jest sprzętem fizycznie słabszym od przenośniaka Sony

Sprzęt jest tak dobry jak soft na niego

Powiedział mi kiedyś Piotrek Gnyp i choć na ogół mamy rozbieżne zdania, to z tym zgadam się w 100 %. Czy Nintendo potrzebuje nowego urządzenia? Z kim chce konkurować? Co musiałoby zrobić żeby powtórzyć popularność Wii? Ruchowa zabawa w wykonaniu Nintendo była rewolucją, którą starali się z lepszym lub gorszym skutkiem powtórzyć Sony i Microsoft. Może wirtualna rzeczywistość, może jakiś pomysł, o którym Nintendo nie chce na razie mówić?

Reklama


Jeśli faktycznie Wielkie N stworzy coś rewolucyjnego, super. Jeśli jednak wspomniany NX to po prostu próba wbicia się jako trzeci gracz do aktualnej generacji konsol (powiedzmy sobie to szczerze, Wii U może i jest nextgenem względem Wii - chociażby przez to, że wreszcie konsola weszła w obraz HD - ale przy aktualnych current genach nie ma czego szukać), to wróżę tylko porażkę.

Reklama

Nintendo nie potrzebuje nowej konsoli. Potrzebuje kolejnej Zeldy (która już niedługo!), nowych gier z Mario (ale nie na smartfony) i przede wszystkim nowego Super Mario Galaxy. Pierwsze dwie odsłony były tak genialne, że kiedy na Wii U pojawi się trójka, rzucę wszystko i pobiegnę do sklepu po swoją konsolę. Trzymam kciuki, by firma nie popełniła tego błędu, jaki zrobiła przy premierze Wii U. Nikt nie chce grać na konsolach Nintendo w gry Ubisoftu, EA i innych wielkich koncernów. Kupujemy te konsole dla wąsatego hydraulika i innych bohaterów, których Nintendo w swoim świecie ma mnóstwo. Firma nie robi słabych gier, ale z konsolami nie zawsze im się udaje.

grafika: 1, 2, 3

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama