Ciekawe strony

Czy nie byłoby lepiej, gdyby... to się udało?

Grzegorz Ułan
Czy nie byłoby lepiej, gdyby... to się udało?
Reklama

Generalnie pomysł na serwis zacny, tak samo jak idea mu przyświecająca - Dzielenie i odkrywanie pomysłów, które to uczynią produkty i organizacje, ins...


Generalnie pomysł na serwis zacny, tak samo jak idea mu przyświecająca - Dzielenie i odkrywanie pomysłów, które to uczynią produkty i organizacje, instytucje czy jakiekolwiek podmioty społeczne lepszymi. Wszystko ok, ale to nadal jakby powielanie istniejących już narzędzi, z których wszyscy korzystamy. Zarówno konsumenci, jak i firmy czy różne organizacje.

Reklama

W przeważającej mierze wykorzystujemy do tego najpopularniejsze sieci społecznościowe. Dostępne mamy niezliczone ilości narzędzi monitorujących je w kontekście nastrojów czy opinii o poszczególnych produktach i markach. Z drugiej jednak strony, jakby powstało takie jedno miejsce, skupione tylko na tym, przy czym zdobyło też określoną, liczną grupę użytkowników, mogłoby potencjalnie być miarodajnym narzędziem dla klientów jak i producentów do oceny i przede wszystkim sprawdzenia oczekiwań w stosunku do różnego rodzaju produktów i usług będących na rynku.

Sprawdźmy więc, jak do tematu podeszli twórcy projektu Betterific. Układ serwisu znany z podobnych społecznościówek. Główny strumień wypełniony propozycjami ulepszenia produktów, z których korzystają użytkownicy. Możemy je przeglądać według popularności lub ostatnio dodanych, no i oczywiście głosować na nie, jak i komentować. Po prawej stronie listy osób do śledzenia - "Who to Follow" oraz produktów, usług lub marek - "What to Follow".


Dobrym posunięciem jest "wyciągnięcie" na główną stronę trendów, gdzie możemy przeglądać najczęściej komentowane opinie i propozycje zmian odnośnie poszczególnych produktów. I tak widzimy, że w czołówce mamy iPhone, Apple, smatfony ogólnie i samego Androida. Widać więc, że do testów serwisu zgłosiła się też określona grupa użytkowników, raczej z zacięciem technologicznym.


Podczas dodawania swoich wpisów, na wstępie, określamy produkt lub markę, której dotyczy, a później w szczegółach definiujemy naszą propozycję. Możemy też od razu podzielić się nią na swojej tablicy na Facebooku bądź Twitterze.


Reklama

Nie zabrakło też elementów rywalizacji. Na podstawie zamieszczonych wpisów i przyznanych im głosom przez użytkowników możemy podejrzeć najpopularniejszych ich autorów. Sam na wstępie dostałem 13 punktów, ale to chyba taki powitalny bonus dla każdego:).

Jeśli chcecie sami przetestować ten nowy projekt, mam jak zwykle paczkę 5 zaproszeń. Proszę o info w komentarzach, podeśle je pierwszym chętnym na PW na Facebooku.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama