Twórcy Black&White oraz Fable zrobią z ciebie boga

Będzie hit? Bardzo bym chciał. Produkcje Petera Molyneuxa przez jednych uważane są za kapitalne, inni uważają, że twórca "Fable", "Populous", czy "Black & White" jedyne co dobrze potrafi, to zachwalać swoje dzieła. No to teraz znany projektant gier komputerowych będzie miał szerokie pole do popisu. Na Kickstarterze właśnie pojawiła się jego najnowsza gra komputerowa "Godus".

Molyneux to bardzo ciekawa postać. Zaczynał od własnych projektów, potem dołączył do Microsoftu, gdzie powstała m.in. przez długi czas ulubiona przeze mnie gra "Fable: Zapomniane Opowieści". Na owe czasy była to mała rewolucja - przynajmniej, pod względem kilku pomysłów zastosowanych w grze. Do dzisiaj z lubością wspominam zabawę z kształtowaniem charakteru bohatera czy rozwiązywanie łamigłówek logicznych poukrywanych w "Fable".

Ostatnim tytułem Molyneuxa dla Microsoftu jest "Fable: The Journey", czyli dość ciekawy pomysł na wykorzystanie Kinecta w konsoli Xbox. Ale projektant gier z podgatunku god game nie zasypia gruszek w popiele. Po odejściu z Microsoftu Molyneux stworzył kolejne studio, 22cans, w ramach którego tworzy grę "Godus". A teraz zbiera na nią pieniądze via Kickstarter.

Myślę, że bez problemu uzyska wymaganych 450 tys. funtów. Nie tylko ze względu na nazwisko projektanta, ale również sam pomysł. Nic oryginalnego, ale w tym przypadku chyba mniej chodzi o oryginalność, a bardziej o sprawdzone rozwiązania. Jak czytamy w opisie, "Godus" ma być twórczą przeróbką "Populous", czyli kultowej gry, w której wcielaliśmy się w boga zarządzającego swoim ludem. Aplikacja dostępna będzie zarówno na pecety jak i urządzenia mobilne (iOS, Android).

Molyneux podczas tworzenia gry chce skorzystać nie tylko z doświadczenia zdobytego podczas kreacji "Populous", ale również takich hitów jak "Dungeon Keeper" czy "Black & White". Jest na co czekać? Moim zdaniem, jak najbardziej. I to nie dlatego, że jak buńczucznie zapowiada Molyneux, "Godus" zmieni naturę gier komputerowych. Po prostu liczę na dobrą rozrywkę ze strony 22cans.

Grafika: 22cans