Odkąd Antyweb przeszedł z Facebooka na Slacka do wewnątrz redakcyjnej komunikacji, ja nieco zostałem z tyłu. Nie dość, że brakowało aplikacji dla Windows 8.1, to w dodatku nie była wspierana mobilna platforma Microsoftu, która od paru lat jest moim pierwszym wyborem. Alternatywą dla oficjalnej aplik...
Odkąd Antyweb przeszedł z Facebooka na Slacka do wewnątrz redakcyjnej komunikacji, ja nieco zostałem z tyłu. Nie dość, że brakowało aplikacji dla Windows 8.1, to w dodatku nie była wspierana mobilna platforma Microsoftu, która od paru lat jest moim pierwszym wyborem. Alternatywą dla oficjalnej aplikacji Slacka dla Windows Phone miał być Channel Messenger, jednak to właściwie tylko półśrodek.
Channel Messenger bowiem nie obsługuje tak ważnych funkcji, jak powiadomienia push o zmianie stanów kanałów w obrębie projektu. Także nie jestem informowany o prywatnych wiadomościach od moich kolegów z redakcji. Jak kilkakrotnie wspominałem na Antywebie, to w pewien sposób chciałem załatać korzystaniem z dwóch telefonów - jednego z Windows Phone i drugiego z Androidem. Jednak wolałbym mieć wszystko w jednym urządzeniu.
Aplikacja dla Windows również nie była tym, czego oczekiwałem - nie pracuje ona w trybie tabletowym dla Windows 8.1 i właściwie jest kalką tego, co mogę otworzyć w przeglądarce internetowej. Takie rozwiązanie dla mnie jest całkowicie bez sensu.
Wszystko jednak wskazuje na to, że wreszcie doczekam się oficjalnej aplikacji Slacka dla Windows Phone. Obecnie trwają wewnętrzne betatesty propozycji prosto od dostawcy usługi komunikacji grupowej. Możliwe będzie właściwie wszystko to, co można zrobić za pośrednictwem Slacka w przeglądarce - wymieniać się wiadomościami tekstowymi (także tymi prywatnymi), udostępniać pliki, wideo, linki, a ponadto będą obsługiwane powiadomienia push, tak bardzo przeze mnie oczekiwane w kontekście Slacka. Dla mnie jest to jedno z narzędzi pracy, zatem przywiązuję uwagę do tego, by być jak najbardziej na bieżąco.
Informacje dotyczące nadchodzącego Slacka pochodzą ze strony MicrosoftInsider.es, która jako pierwsza przekazała światu wieść o wewnętrznych betatestach i sądząc po numerze wersji, nie powinniśmy czekać zbyt długo na jej upublicznienie.
To dla mnie wielka ulga. Dla niektórych z Was zapewne też.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
