Obecnie nikogo nie dziwi ogrom funkcji, jakie posiadają współczesne smartfony. Nawigacja GPS, barometr, latarka to tylko część dodatkowych możliwości,...
Obecnie nikogo nie dziwi ogrom funkcji, jakie posiadają współczesne smartfony. Nawigacja GPS, barometr, latarka to tylko część dodatkowych możliwości, jakie prezentują nasze telefony. Jeszcze kilka lat temu niczym niezwykłym były akcesoria dołączane do telefonów komórkowych, które poszerzały możliwości urządzeń, jednak szybko odeszły w niebyt. Wydaje się, że historia zatoczyła koło i producenci ponownie kuszą nas, by dołączać kolejne akcesoria do smartfonów. Czy to się sprawdzi?
Sony prezentując swoje obiektywy dedykowane dla smartfonów, postanowiło pokazać coś zupełnie nowego w świecie urządzeń z Androidem. Czy pomysł się przyjmie, trudno powiedzieć. Mam jednak pewne wątpliwości - kolejne projekty chcą pokazać użytkownikom, że smartfony to urządzenia bazowe, które mogą służyć do najróżniejszych celów, jeśli dodamy do nich dodatkowe akcesorium.
Takim przykładem jest Spike projekt, który pojawił się w serwisie finansowania społecznościowego Kickstarter. Spike to akcesorium, składające się z lasera dołączanego do naszego smartfona, który komunikuje się z telefonem i dedykowaną aplikacją poprzez Bluetooth. Wiele osób w tym momencie zapyta – u licha, po co mi laser w smartfonie? Odpowiedź jest bardzo prosta – rzeczywistość rozszerzona to jedno z zastosowań, do których można użyć to urządzenie, zarówno w celach zawodowych jak i prywatnych.
Firma IKE, zajmująca się tworzeniem systemów pomiarowych uznała, że warto stworzyć urządzenie na tyle miniaturowe, by można było je zmieścić w kieszeni i podłączyć do smartfona. Zadanie zostało wykonane. W ten sposób powstał Spike, pozwalający m.in. mierzyć w bardzo dokładny sposób odległości pomiędzy obiektami, obliczać kubaturę budynków, czy też tworzyć modele 3D obiektów. Możliwa jest także weryfikacja danego obiektu w aplikacjach rzeczywistości rozszerzonej z wykorzystaniem lasera.
Wszystko ma odbywać się w bardzo prosty sposób z wykorzystaniem aplikacji dostarczonej przez producenta. Jednak IKE, tworząc Spike, nie zamyka się na innych deweloperów i udostępnia im API. Według IKE Spike sprawdzi się doskonale jako narzędzie do profesjonalnego użytku przez architektów, inżynierów czy projektantów wnętrz lub podczas tworzenia aplikacji rzeczywistości rozszerzonej.
Spike to zupełnie nowe urządzenie, które w mojej ocenie, mimo wszystko nie trafi do szerokiej rzeszy użytkowników, ale do profesjonalistów. Twórcy tego urządzenia liczą również na wsparcie społeczności, która zacznie opracowywać aplikacje wykorzystujące Spike’a. Tak czy inaczej, internauci wierzą w ten projekt, gdyż na 29 dni przed końcem zbiórki zebrano już połowę potrzebnej kwoty. To bardzo dobry wynik, zwłaszcza, że jest to drogie urządzenie, które można otrzymać za wsparcie projektu kwotą wynoszącą minimum 379 dolarów.
Urządzenie stworzone przez IKE, pokazuje dobitnie, że smartfony stają się obecnie punktem wyjścia – jednostką centralną dla wielu innych urządzeń, które będą wykorzystywały potencjał mini komputerów, które skrywamy w naszych kieszeniach. Dlaczego uwielbiamy smartfony? Dlatego, że przy swoich niewielkich rozmiarach, dają nam bardzo duże możliwości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu