Google

Czarne chmury nad Google. Firma z kolejnymi zarzutami

Mirosław Mazanec
Czarne chmury nad Google. Firma z kolejnymi zarzutami
Reklama

Administracja Joe Bidena chce się dobrać do skóry cyfrowemu gigantowi. Pozew przeciwko firmie złożyły Departament Sprawiedliwości i osiem stanów.

Tym razem chodzi o nadużywanie pozycji firmy w branży reklamy cyfrowej, co w wielu przypadkach miało doprowadzić do monopolu Google.

Reklama

Zyski z reklam

W pozwie czytamy m.in., że:

Google udaremnił znaczącą konkurencję i powstrzymał innowacje w branży reklamy cyfrowej. Zagarnął ponadkonkurencyjne zyski i uniemożliwił uczciwe funkcjonowanie wolnego rynku w celu wspierania interesów reklamodawców i wydawców.

Departament Sprawiedliwości uważa działania Google za „niezgodne z prawem”. Chce rozpoczęcia „energicznego egzekwowania przepisów antymonopolowych w celu ochrony konsumentów, ochrony konkurencji oraz zapewnienia uczciwości gospodarczej i szans dla wszystkich”. W pozwie pokazuje, jak w ciągu ostatnich 15 lat firma angażowała się w „antykonkurencyjne i wykluczające zachowania”, które zmuszały zarówno wydawców, jak i reklamodawców do korzystania z jej produktów. To umożliwiło firmie rozwój i doprowadziło ją do dominującej pozycji na rynku.

Źródło: Depositphotos

Google na cenzurowanym…

To kolejne ciężkie działa, jakie przeciwko Google wytacza Departament Sprawiedliwości. Trzy lata temu złożył wniosek o wszczęcie postępowania w odniesieniu do działalności firmy związanej z wyszukiwarką. W pozwie padają zarzuty o nieuczciwą konkurencję i utrudnianie funkcjonowania konkurencji, co w efekcie doprowadziło do zdobycia dominującej pozycji na rynku. Proces ma się rozpocząć w tym roku.

…nie tylko w USA

W międzyczasie Google musi się mierzyć z oskarżeniami także w innych częściach świata. Ostatnio firma został ukarana w Indiach za stosowanie praktyk antykonkurencyjnych. Grzywna wynosi 162 mln dolarów. Chodziło oczywiście o wykorzystanie dominującej pozycji (wyszukiwarka online i sklep z aplikacjami na Androida), do ochrony swoich aplikacji, takich jak Chrome i YouTube, w mobilnych przeglądarkach i hostingu wideo online.

Źródło: Depositphotos

Z kolei w Europie Google musi zapłacić karę w rekordowej wysokości ponad 4 mld euro. Pod koniec ubiegłego roku Sąd Unii Europejskiej utrzymał w mocy decyzję Komisji Europejskiej z 2018 r. W tym wypadku chodziło o obowiązek preinstalacji wyszukiwarki i przeglądarki autorstwa firmy z Moutain View przez jej kontrahentów. Dodatkowo musieli się oni zobowiązywać do nieinstalowania produktów tego rodzaju pochodzących od konkurencji i powstrzymywania się od sprzedaży urządzeń ze zmodyfikowanymi wersjami systemu operacyjnego Android bez zatwierdzenia ich przez Google.

To wszystko odbija się na wynikach finansowych. Firma poinformowała właśnie, że musi zwolnić 12 tysięcy pracowników, co stanowi około 6 proc. wszystkich zatrudnionych.

Reklama
Źródło: Depositphotos

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama