Android

CyanogenMod zapowiada androidową rewolucję - projekt Nemezis. Oto jej pierwsze rezultaty

Tomasz Popielarczyk
CyanogenMod zapowiada androidową rewolucję - projekt Nemezis. Oto jej pierwsze rezultaty
14

Fanowskich modyfikacji Androida przybywa. Obok popularnego CyanogenModa czy AOKP pojawiają się kolejne świetnie projekty, jak chociażby Paranoid. Siłą rzeczy prowadzi to do rywalizacji, którą wygrać można tylko w jeden sposób - oferując więcej nowych, przydatnych i efektownych funkcji. Twórcy Cyanog...

Fanowskich modyfikacji Androida przybywa. Obok popularnego CyanogenModa czy AOKP pojawiają się kolejne świetnie projekty, jak chociażby Paranoid. Siłą rzeczy prowadzi to do rywalizacji, którą wygrać można tylko w jeden sposób - oferując więcej nowych, przydatnych i efektownych funkcji. Twórcy CyanogenModa zapowiadają tutaj niemałą rewolucję pod nazwą projektu Nemezis.

Projekt Nemezis zapowiedziano kawałek czasu temu za pomocą tajemniczego, właściwie niewiele mówiącego teasera, który zamieszczam poniżej. Spekulacje dotyczące tego, czym może być to rozwiązanie, nie miały końca. Ostatecznie wszystko rozwiała prezentacja aplikacji Focal, która jest open-source'owym odpowiednikiem domyślnego programu sterującego kamerą w Androidzie. To jednocześnie początek dużych zmian, które projekt Nemezis ma wprowadzić do CyanogenModa.

Okazuje się bowiem, że Steve Kondik i spółka zamierzają w większym stopniu odsunąć się od czystego Androida. Do tej pory CyanogenMod, mimo dość dużych możliwości modyfikacji i personalizacji, a także masy praktycznych dodatków, był dość blisko związany ze źródłami AOSP. Sprawiało to, że ewentualne wprowadzenie zmian z kolejnych wersji czystego Androida było relatywnie proste. Przykładem niech będzie wdrożenie wydania 4.3, które właściwie już nastąpiło i lada dzień powinno zadebiutować jako CyanogenMod 10.2.

Projekt Nemezis ma przynieść ze sobą szereg zmian. Aplikacja Focal to pierwsza z nich. Program oferuje zbliżone funkcje do dotychczas wbudowanej w CyanogenModa kamery. Całkowicie odmieniono jednak jego interfejs, udostępniając jednocześnie użytkownikowi możliwości personalizacji. Wprowadzono tutaj również odpowiednik googlowskiego PhotoSphere, czyli zaawansowanych panoram. Analogiczne rozwiązanie nosi tutaj nazwę PicSphere. Aplikacja oferuje ogromną liczbę ustawie i przełączników, za pomocą których możemy dostosować czułość ISO, balans bieli, aktywować zdjęcia seryjne oraz opóźniony spust migawki, a także nałożyć efektowne filtry fotograficzne. Co więcej, nowy program potrafi automatycznie poddawać zdjęcia obróbce, by wyglądały lepiej. Domyślna aplikacja Androida nie ma nawet połowy tych wszystkich funkcji.

Focal to zaledwie preludium do nowości, które prawdopodobnie niedługo zobaczymy. Aplikacja została zaprezentowana jedynie dziennikarzom, więc nie można uzyskać do niej dostępu (jest ciągle rozwijana). Fani prześcigają się natomiast w domysłach, co będzie kolejne - czy inteligentny, lepszy od dotychczasowego dialer z listą kontaktów, czy może nowe wersje innych domyślnych aplikacji z Androida. Społeczność CyanogenModa niejednokrotnie udowadniała swoją kreatywność, a więc możemy się spodziewać czegoś naprawdę dużego.

Do czego może doprowadzić ten trend? Czy modyfikacje Androida mogą urosnąć do miana autorskich systemów, które wylądują na dedykowanych urządzeniach? Cóż, to, prawdę powiedziawszy, już nastąpiło. Wystarczy spojrzeć chociażby na inny projekt - chiński MIUI rozwijany przez firmę Xiaomi i instalowany w jej smartfonach. Być może niedługo zobaczymy na rynku też smartfony z CyanogenModem? System jest projektowany w myśl idei wolnego oprogramowania, więc nie powinno to stanowić większego problemu. Myślę, że byłoby to na pewno lepszym rozwiązaniem niż projektowanie od podstaw własnych, często dość nieudolnych nakładek graficznych, które potem przyczyniają się jedynie do opóźnień w dostarczeniu aktualizacji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu