Jest to gościnny wpis ekipy wystartowali.pl serwisu recenzującego ciekawe startupy. Tekst ten ukazał się na wystartowali.pl i na Antyweb. MailGrupo...
Jest to gościnny wpis ekipy wystartowali.pl serwisu recenzującego ciekawe startupy. Tekst ten ukazał się na wystartowali.pl i na Antyweb.
MailGrupowy.pl jest bardzo podobny do zwykłej skrzynki mailowej, ale jest znacznie lepiej przystosowany do potrzeb grupy – zapewniają twórcy opisywanego projektu skierowanego głównie do studentów. Czy odbiorcy będą w stanie zapłacić za takie rozwiązanie?
Nasza skrzynka odbiorcza to forum, mail i grupa dyskusyjna w jednym! Prowadzący mogą wysyłać do Was maile na wspólny adres grupy, a wszyscy odczytają wiadomości w jednym miejscu. Spokojnie, maile nie „znikną” kiedy ktoś z grupy przez przypadek je usunie, a nikt obcy nie wejdzie niezauważony. W Mailu Grupowym wszystkie wiadomości będą zawsze podpisane, a dla anonimowych „dowcipnisiów” nie ma u nas miejsca – czytamy na stronach projektu.
Zespół MailGrupowy.pl składa się z czterech programistów oraz jednego grafika i dwóch marketingowców. Serwis wystartował w październiku 2011 r. i w dwa miesiące zdobył ponad 1000 powracających użytkowników. Obecnie w serwisie działa 271 grup z co najmniej trzema użytkownikami i dwiema wysłanymi wiadomościami. O projekcie rozmawiamy z Piotrem Płonką.
Więcej niż mail
MailGrupowy.pl oferuje możliwość tworzenia etykiet przedmiotów w celu porządkowania wiadomości (jak w standardowej poczcie) i innych gromadzonych przez użytkowników materiałów. Po prawej stronie znajduje się panel wydarzeń, który pozwala poinformować grupę o egzaminie, sprawdzianie lub imprezie. Wyróżnikiem projektu mają być również pomoce naukowe.
Najmocniejszą stroną naszego rozwiązania jest szybko rosnąca baza dobrze posegregowanych materiałów dydaktycznych. Zaczynając od pewnego punktu startowego (opierającego się na automatycznie zaindeksowanych przez nas publicznych materiałach dostępnych w sieci Internet), baza będzie szybko rosła, kiedy użytkownicy będą dzielić się materiałami – przekonują twórcy. W ten sposób, jak dodają, studenci będą mieli dwa ważne powody rejestracji w serwisie:
- dopasowana do ich potrzeb infrastruktura;
- baza materiałów, która stanowić ma dla naśladowców serwisu barierę wejścia, wynikającą z faktu, że materiały będą dostępne tylko w obrębie grup i przedmiotów (jeden użytkownik nie ma możliwości dostępu do wszystkich materiałów w serwisie).
Jeśli posiadamy materiały starszych roczników dotyczących Waszej uczelni i kierunku, otrzymacie je w spadku automatycznie, co zapewni Wam szybszy start po rejestracji w serwisie – przekonują potencjalnych użytkowników.
Kto za to zapłaci?
Jak przekonują twórcy, projekt może zapewniać przychodów na kilku płaszczyznach.
Część studentów wykazuje skłonność do płacenia za łatwo dostępne notatki i fora do wspólnej komunikacji, niejednokrotnie podejmując nawet nieracjonalne decyzje zakupu hostingu na forum internetowe lub CMS grupowy (wydatek rzędu 100 zł rocznie). Dlatego też, od drugiego roku działania serwisu, po próbnym semestrze, przewidujemy udostępnianie rozszerzonej funkcjonalności (wirtualny indeks, kalendarz, dostęp do materiałów pozostawionych przez starszych kolegów) jedynie grupom posiadającym płatne konto. Konto bezpłatne, pozbawione tych funkcji, wciąż będzie lepszą alternatywą dla dominującego aktualnie Gmaila – mówią.
Dodają również, że serwis „doskonale segmentuje rynek studentów (jako potencjalnych klientów pubów lub też pracowników biur)”. Przekonują, że są w stanie dostarczyć reklamę dopasowaną do „targetu” potencjalnych reklamodawców, rozróżniając adresatów pod kątem miasta, wieku, płci, zainteresowań, uczelni, kierunku i trybu studiów, specjalności itp. Reklama może przejawiać się zarówno w postaci klasycznych banerów jak i „doklejania” krótkich informacji handlowych do wiadomości bądź przesyłania ofert bezpośrednio w postaci e-maili do skrzynek grup studenckich.
Plany na przyszłość
W przyszłości planowane jest wprowadzenie możliwości importowania kont z Gmaila czy logowania danymi z Facebooka. Będzie również opcja personalizacji, pojawić ma się także więcej materiałów z wybranych uczelni oraz możliwość przełączania wyglądu skrzynki odbiorczej (widok forum). Twórcy chcą także udostępnić narzędzia do współpracy nad materiałami online. Myślą jednocześnie o ekspansji zagranicznej (głównie kraje Europy Środkowo-Wschodniej).
Okiem redakcji
Sylwester: pomysł dobry, ale kłopot jest
Mam kłopot z MailGrupowy.pl. Z jednej strony miałem wyobrażenie usługi będącej czymś pomiędzy grupami dyskusyjnymi a repozytorium plików. I chyba czymś takim jest MailGrupowy.pl, jednak autorzy kierują usługę tylko do studentów. Z jednej strony to dobrze – bo łatwiej dać przykłady użycia. Z drugiej zaś – czy studenci będą skłonni w przyszłości zapłacić za usługę? Ten sam produkt skierowany i dostosowany do użytkownika biznesowego miałby szansę na zdobycie środków na rozwój.
Moje oczekiwania w stosunku do serwisu, któremu powierzałbym dane takie jak notatki, pliki czy inne materiały nie są pewnie zbyt wygórowane. Ale na pewno oczekiwałbym znacznie bardziej rozbudowanych informacji w zakładce Kontakt i pewnie podanej w innej formie, co prawda dane podmiotu odpowiedzialnego znajdziemy w Regulaminie, ale to raczej nie to samo.
Pomysł na projekt jest dobry, wydaje się, że może on spodobać się grupie docelowej do której skierowany, jednak wykonanie po prostu mogłoby być lepsze.
Dawid: chytry plan
Och, studenckie czasy. Kserówki, zaliczenia, sesja. Młodość…
MailGrupowy.pl plusuje już na wstępie – proponuje rozwiązanie problemu, odpowiada na konkretną potrzebę. Wydaje się też, że robi to całkiem sprawnie: widać, że twórcy dobrze wiedzą czego potrzeba studentom i liczą się z opiniami swoich użytkowników. Zresztą, jak zapewniają, wsłuchują się w komentarze i dopasowują swój projekt do oczekiwań odbiorców.
Wykonanie serwisu jest w porządku. Szału nie ma, ale najważniejsze funkcje są łatwo dostępne. Może tylko mogłoby być bardziej czytelnie?
Oczywiście najważniejsza kwestia dotyczy kasy. Twórcy są pewni, że wprowadzenie opcji premium to dobry pomysł, a na pytanie o to, czy studenci będą w stanie wydać jakiekolwiek pieniądze, odpowiadają chytrym planem. Wprowadzenie opłat to jeszcze pieśń przyszłości (pojawić może się przy przekroczeniu liczby 50 tys. aktywnych użytkowników), ale odbyć może się w ten sposób: pół roku korzystania za darmo ze wszystkich możliwości, a potem ograniczenie części dla „darmowych” użytkowników. Opłaty mają być niewielkie, niewiadomą pozostaje jeszcze sposób ich pobierania (jedna opłata dla grupy czy raczej opłaty od każdego użytkownika?).
Będziemy się MailGrupowy.pl przyglądać. Czy uda mu się przekonać studentów?
Wpis pochodzi z serwisu wystartowali.pl. Celem Wystartowali.pl jest rzetelne recenzowanie polskich projektów internetowych oraz informowanie o startupach z całego świata. Naszą przewagą jest oryginalność i wysoka jakość prezentowanych treści oraz bezpośredni kontakt z twórcami.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu