Dostałem przed chwilą od znajomej mi osoby zrzut ekranu z pewnego profilu na Facebooku, z zapytaniem, czy to ja czy się ktoś podszywa pode mnie.
Nigdy nie aktywizowałem się w tego typu ruchach, a okazało się, że jakiś typ wrzucił na swój profil moje zdjęcie, a Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych bez weryfikacji umieścił je jako główne.
Skąd wziął moje zdjęcie? Z wpisu z 2013 roku, kiedy opisywałem Wam jak zrobić sobie profilowe zdjęcie w postaci gif-a.
Tak naprawdę nie wiem, co jeszcze z tym zrobię, ale powiem Wam, że poziom zidiocenia, samowolki i braku elementarnego sprawdzania pewnych faktów przysparza mnie o zawrót głowy. Wystarczyło przecież wejść na profil tego typa i sprawdzić, że jednak jego zdjęcia profilowe różnią się od siebie i pewnie coś tu jest nie tak. Ale komu by się chciało, ciach walniemy losowe.
Photo: grinvalds/Depositphotos.
Więcej z kategorii Facebook:
- Facebook Bars, czyli nowa aplikacja firmy do... rapowania?
- Facebook twierdzi, że to, że nas śledzi, jest dla nas dobre
- Awaria Messengera - nie działa wysyłanie wiadomości na komunikatorze
- Kilka dni i po sprawie. Facebook znów będzie udostępniać wiadomości w Australii
- Facebook idzie na wojnę z Australią, i to na całego...