Pierwszy raz natrafiłem na pomysł wykorzystania animowanego gifa w zdjęciu profilowym na swojej tablicy na Twitterze. Przyznam, że można było dostać oczopląsu, ale dość skutecznie zwracała swoją uwagę właśnie taką ruchomą postacią. Uznałem to za tyle oryginalny pomysł, że wyruszyłem z Google na posz...
Pierwszy raz natrafiłem na pomysł wykorzystania animowanego gifa w zdjęciu profilowym na swojej tablicy na Twitterze. Przyznam, że można było dostać oczopląsu, ale dość skutecznie zwracała swoją uwagę właśnie taką ruchomą postacią. Uznałem to za tyle oryginalny pomysł, że wyruszyłem z Google na poszukiwanie takiego narzędzia, bezskutecznie. Nie chciałem się bawić w jakieś skomplikowane działania i odpuściłem temat.
Wczoraj trafiłem jednak na bardzo proste narzędzie, dzięki któremu w kilka sekund stworzymy taką swoją ruchomą postać. Face to gif to strona z wbudowaną kamerą, tu trzeba zaznaczyć, że zapisującą obraz lokalnie, więc nie musicie się obawiać, że Wasze próby ktoś, gdzieś tam będzie oglądał właśnie. Po zamknięciu strony (odświeżeniu) zapisane obrazki znikają również.
Wymyślamy jakąś zapętloną czynność, którą chcemy się obrazować w sieci, rozmiar gifa (200x150, 250x250, 320x240, 640x480) i klikamy nagrywanie. Teraz mamy 3 sekundy na swoją twórczość. Ja chyba nie byłem zbyt kreatywny, Wam może ciekawsze ujęcia wyjdą, ale dla przykładu stworzyłem dwa takie gify:
Trzeba przy tym pamiętać, że kluczowa scena musi się odbyć równo w 3 sekundzie.
Takie gify można wykorzystać, tak jak wspominałem na Twitterze, ostatnio w Google+ wprowadzoną obsługę animowanych avatarów. Nie wiem, jak zdjęcia profilowe na Disqusie, ale możecie śmiało wrzucać swoje produkcje w treści komentarzy, to działa:).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
