Co nowego na Showmax - Najnowszy Pitbull i Naomi Watts jako Osaczona

Showmax nieustannie rozszerza swoją ofertę i w odróżnieniu od tego, jak działa Netflix czy HBO Go, o większości premier dowiadujemy się zaledwie kilka dni wcześniej lub nawet w dniu debiutu tytułu na platformie. Tym razem spojrzymy na to, co pojawiło się w Showmax przed weekendem.

Wśród nowości najnowsza część Pitbulla od Patryka Vegi. Pitbull: Niebezpieczne kobiety to produkcja, gdzie mężczyźni ustąpili miejsca kobietom w głównej linii fabuły. Na ekranie zobaczymy między innymi Joannę Kulig, Anne Dereszowską, Alicję Bachledę-Curuś oraz Magdalenę Cielecką. Nie zabrakło Andrzeja Grabowskiego, a w filmie wystąpili również Artur Żmijewski i Sebastian Fabijański. Starcie światów przestępczego i policyjnego obejrzało w kinach 1,5 mln widzów. Film pobił rekord otwarcia w polskich kinach.

Czytaj dalej poniżej

Gwiezdne Wojny w 4K coraz bardziej prawdopodobne. Disney gotowe na 4K UHD Blu-Ray Konrad Kozłowski

Co nowego w wakacje na Showmax? The Night Manager, The Magicians i cała seria American Pie Konrad Kozłowski

Drugą z nowości jest film Osaczona, który miałem okazję zobaczyć w kinie kilka miesięcy temu. Jak wspominam ten seans? Dwojako. Naomii Watss robi co może, by wszystkie sceny z jej udziałem były wiarygodne, ale niestety samodzielnie nie zdoła uratować każdego filmu. W roli jej syna wystąpił Charlie Heaton, znany przede wszystkim z występu w Stranger Things, co dało mu szansę do wykazania się tylko w kilku scenach. Obydwoje stanęli na wysokości zadania, ale to za mało, by Osaczoną określić mianem filmu w pełni udanego. Opowiadana historia osaczonej we włąsnym domu dziecięcej psycholożki raczej nie zaskakuje, ścieżka dźwiękowa nie jest wybitna, ale film trwa tylko 90 minut i przez to, że się nie dłuży, to możecie go dodać do listy "kiedyś obejrzę".

Kolejne dwa tytuły to Valkiria z Tomem Cruisem i Polowanie na prezydenta z Samuelem L. Jacksonem. Klasyki, które raczej warto nadrobić. Całość domyka kolejny odcinek serialu Blood Drive, którego pierwszy odcinek recenzowałem na Antyweb. Seria potrafi zaciekawić i zgrabnie prowadzone w następnych odcinkach wydarzenia nie zniechęcają. Aż jestem zdumiony działalnością stacji SyFy (w Polsce nadal Sci-fi), która zaserwowała nam ten serial. Warto dodać, że każdy nowy odcinek dodawany jest do oferty Showmax w dzień po premierze w Stanach Zjednoczonych.