Polska

Co dziesiąty Polak chce płacić zegarkiem lub opaską. Bijemy pod tym względem Europę Zachodnią

Tomasz Popielarczyk
Co dziesiąty Polak chce płacić zegarkiem lub opaską. Bijemy pod tym względem Europę Zachodnią
Reklama

Jak bardzo Polacy są ucyfrowieni? Okazuje się, że na tym polu wyprzedzamy mieszkańców Europy Zachodniej. Chcemy korzystać z większej liczby usług, a także przychylnie spoglądamy na biometrię

Z badania przeprowadzonego przez Mastercard i IPSOS na 23 tys. internautów z 23 europejskich krajów. Zdecydowana większość, bo aż trzy czwarte polskich konsumentów jest zadowolonych z rosnącej cyfryzacji i kierunków jej rozwoju. Większość z nich wierzy również, że cyfryzacja różnych aspektów życia ma pozytywny wpływ na społeczeństwo (59 proc.) oraz uważa, że będzie ona postępować, a cyfrowe usługi będą dostępne dla coraz większej części społeczeństwa (83 proc.).

Reklama


Symbolem cyfryzacji staje się dla nas oczywiście smartfon, który stanowi klucz do cyfrowego świata (jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało). W ogromnej liczbie badań zwraca się uwagę na to, w jaki sposób go używamy. Opisywany dziś sondaż nie zaskakuje. Prym wiedzie poczta e-mail (84 proc.), a tuż za nią znajdują się wyszukiwarki (83 proc.) oraz zakupy online (77 proc.). Niewiele słabiej wypadają media społecznościowe (71 proc.). Co ciekawe, Polacy chcieliby poszerzenia usług cyfrowych związanych z edukacją (42 proc.), służbą zdrowia (37 proc.), a także transportem publicznym (34 proc.). Maria Cywińska, socjolog internetu, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczy:

Podział na świat online i offline zaciera się. Coraz większa cyfryzacja naszego codziennego życia wydaje się być nieunikniona, a dla Polaków stała się czymś naturalnym. Z badania Mastercard wyłania się obraz optymistycznych konsumentów, chętnie korzystających z coraz większej ilości usług w internecie. Oczywiście potrzeba czasu, żeby oswoić się z nowymi zjawiskami i rozwiązaniami. W ostatnich latach zmiany zachowań Polaków postępują jednak wyjątkowo szybko, co wynika z ogólnej gotowości Polaków do korzystania z nowych technologii i przyjmowania nowych zachowań.


Badanie Mastercard wyodrębniło profile respondentów o różnych postawach wobec cyfryzacji. Poziom ten badano na kilku płaszczyznach: korzystania z bankowości elektronicznej (online i mobilnej, w tym płatności); korzystania z elektroniki (smartfona, tabletu, smart TV, smartwatcha, czytnika e-booków, konsoli); a także różnorodności używanych usług cyfrowych (zakupy online, social media, streaming multimediów itp.). W ten sposób wyodrębniono cztery sylwetki konsumentów: od najbardziej „ucyfrowionych” Propagatorów (17 proc.), przez Entuzjastów (28 proc.), Naśladowców (45 proc.), aż po najbardziej sceptycznych wobec cyfryzacji Tradycjonalistów (10 proc.).


Szczególnie ciekawie wygląda kwestia wykorzystania urządzeń mobilnych do płatności. Robi to co czwarty ankietowany. Co drugi natomiast w przypadku rezygnacji z kart płatniczych wskazuje na swój telefon jako najlepszą alternatywę. Aż 12 proc. z nas chciałoby płacić smartwatchem, a 9 proc. (i to najwyższy wynik w Europie) opaską fitness.

Reklama


Z entuzjazmem spoglądamy też w stronę biometrii. Ponad 30 proc. z nas chciałoby autoryzować swoje transakcje za pomocą odcisku palca. Doceniono przede wszystkim szybkość i prostotę tego rozwiązania, a ponadto dwie trzecie badanych uznaje je za bezpieczne.  To istotne, ponieważ najważniejsze czynniki, jakie bierzemy pod uwagę przy wyborze metody autoryzacji, to bezpieczeństwo konta bankowego (54 proc.) oraz danych osobowych (27 proc.).

Reklama

Okazuje się zatem, że jeśli chodzi o nowe technologie, nie jest z nami tak źle. Przy czym warto wziąć poprawkę na to, że badanie przeprowadzono w internecie, a to dość mocno rzutuje na dobraną próbę respondentów, wykluczając liczne grono osób wykluczonych cyfrowo lub nie korzystających z sieci na bardziej zaawansowanym poziomie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama