Większość z Was kojarzy pewnie spółkę Cinkciarz.pl – nazwa dość charakterystyczna, szybko zapada w pamięć. O firmie zrobiło się naprawdę głośno, gdy z...
Cinkciarz.pl startuje z biznesem poza Polską. Firma zostaje sponsorem Chicago Bulls!
Większość z Was kojarzy pewnie spółkę Cinkciarz.pl – nazwa dość charakterystyczna, szybko zapada w pamięć. O firmie zrobiło się naprawdę głośno, gdy została oficjalnym sponsorem reprezentacji Polski w piłce nożnej – niektórzy nie mogli przestać wówczas żartować. Do tego biznesu trzeba jednak podchodzić poważnie, w Polsce wypracowali sobie mocną pozycję, teraz przyszedł czas na ekspansję.
Niewtajemniczonych poinformuję, że Cinkciarz.pl to serwis wymiany walut online (obsługuje ponad 20 walut). Korzystają z niego zarówno firmy, jak i klienci indywidualni, np. ludzie spłacający kredyty walutowe.
W ramach serwisu klienci mogą wymieniać pieniądze przez Internet (do ich dyspozycji są trzy systemy transakcyjne) oraz korzystać z kart walutowych. Transakcje mogą zawierać przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Realizują je za pomocą przelewów internetowych z dowolnego banku. Jako pierwszy kantor w Polsce Cinkciarz.pl, został włączony do organizacji SWIFT, zrzeszającej największe banki oraz instytucje finansowe.
W Polsce ten brand zyskał silną pozycję, ale przyszedł czas na ekspansję – w tym celu stworzono nową markę.
Conotoxia wkracza do gry
Na międzynarodowym rynku funkcjonować będzie marka Conotoxia. Zajmie się ona wymianą walut i realizacją usług płatniczych. Cinkciarz.pl będzie oczywiście nadal funkcjonował, ale dla klientów, którzy nie korzystają z języka polskiego taki brand byłby problemem już na poziomie wymowy, a to pewnie utrudniałoby ekspansję. Tymczasem plan jest taki, by przyciągnąć do siebie Amerykanów, obywateli Europy Zachodniej, ale też mieszkańców innych regionów świata – apetyt rośnie przecież w miarę jedzenia.
Warto odnotować, że start nowej usługi poprzedza w USA konferencja prasowa w Chicago - biorą w niej udział m.in. byli prezydenci Polski: Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski. Osobistego wsparcia udziela też Ryszard Schnepf, Ambasador RP w Stanach Zjednoczonych.
Sponsor Byków z Chicago
Firma wcześniej anonsowała, że ogłosi podczas konferencji nawiązanie współpracy z dużą amerykańską marką. Tak też się stało - chodzi o drużynę Chicago Bulls. Podpisano umowę na siedem lat. To element kampanii promującej usługę za Oceanem, logo firmy pojawi się na stronie Byków oraz w ich kanałach w mediach społecznościowy. Ciekawe partnerstwo (nazywajmy rzeczy po imieniu: sponsoring): Byki nie są już tak mocne, jak za czasów Jordana, nie jest to drużyna, o której mówi cały wiat, ale to nadal rozpoznawalna marka, jedna z ikon amerykańskiego sportu. Dobry zespół do budowania brandu w USA.
Cinkciarz.pl otrzyma prawa marketingowe do ekspozycji marki na bandach elektronicznych przy parkiecie, reklamy wideo przed meczami, obecność na ekranach LED przy koszu, w programach meczowych, do organizacji nocy promocyjnych oraz opcję hospitality marki Cinkciarz.pl podczas meczów Chicago Bulls w United Center.
Marka Cinkciarz.pl zostanie wyeksponowana w internetowych materiałach wideo: „BullsTV Game Preview”, „BullsTV Recap” i „Inside the Locker Room”. Dotyczy to zarówno gier przedsezonowych jak i meczów sezonu regularnego.
Cinkciarz.pl będzie też obecny na oficjalnej stronie i w aplikacji mobilnej drużyny Bulls. Strona internetowa Chicago Bulls jest jedną z trzech najczęściej odwiedzanych stron w NBA dzięki 3 milionom odsłon miesięcznie. Drużyna ma też ponad 21 milionów fanów w mediach społecznościowych.
Bulls i Cinkciarz.pl wspólnie zorganizują coroczną zabawę konkursową dla sympatyków drużyny z Chicago. Nagrodą będzie wycieczka do Europy dla dwóch osób. Zwycięzcy, podczas wyjazdu zorganizowanego w opcji all inclusive, wezmą udział m.in. w wydarzeniu sportowym w Polsce.
ReklamaChicago Bulls oraz spółka Cinkciarz.pl stworzą także program szkoleniowy dla dzieci i młodzieży grających w koszykówkę. Zostanie on skierowany do Polonii w Chicago.
Dzieje się...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu