W układance Microsoftu zaczynają się ujawniać dalekosiężne plany giganta. Wiele mówiło się o Minecrafcie w wirtualnej rzeczywistości, a także o wcześn...
W układance Microsoftu zaczynają się ujawniać dalekosiężne plany giganta. Wiele mówiło się o Minecrafcie w wirtualnej rzeczywistości, a także o wcześniejszym przejęciu Mojang przez jajogłowych w Redmond. Firma spod znaku kafelków nie próżnuje i dodaje do swojego skarbca kolejny, tłuściutki kąsek - znany dobrze graczom, rewelacyjny Havok!
Jeżeli ktoś Havoka nie zna, to służymy pomocą. Jeżeli w Twojej ulubionej grze widnieje logo tej technologii oraz masz wrażenie, że upadające pod ostrzałem z karabinu ciała realistycznie padają na ziemię (i oczywiście wygląda to ładnie), to z całą pewnością jest to zasługa właśnie silnika Havok. Pod nim kryje się bogaty pakiet programów dla producentów gier, gdzie można zastosować szeroką gamę rozwiązań nadających tytułom więcej realizmu - właśnie w kontekście fizyki. Havok jest swoistym kombajnem w dziedzinie obliczania kolizji oraz dynamiki bryły sztywnej, czy też odpowiada za to, by ubrania na bohaterach wyglądały dobrze - nawet w ruchu. Specjalnie mówię o tym w absolutnym skrócie - ważne jest tutaj coś zupełnie innego.
Havok z Intela trafia w ręce Microsoftu
Nieznane są na razie szczegóły finansowe tego przejęcia, Microsoft opublikował jedynie raczej krótką jak na taki krok notkę na własnym blogu. Zakupy Microsoftu nie oznaczają problemów w licencjonowaniu pakietu dla innych partnerów - będzie się to odbywać na takiej samej zasadzie, jak wcześniej. Dla Microsoftu ważne jest jednak zaplecze stojące za tym oprogramowaniem i założę się o dobry alkohol, że Havok posłuży Microsoftowi do wdrożenia profesjonalnych rozwiązań w dziedzinie wirtualnej rzeczywistości. Patrząc na to, jak gigant działa w tym kierunku (Minecraft na VR, HoloLens...), nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jeżeli już Microsoft ma w czymś wieść prym, to z pewnością będzie to właśnie technologia VR.
Jak napisałem wyżej - nic nie zmienia się w kwestii licencjonowania tej technologii, zatem oprócz zaplecza, Microsoft nabył również świetne źródło zarobku. Rozwijając Havok będzie również czerpał zyski od każdego dewelopera, który tego silnika fizycznego użyje. Czyli kolejne zyski spłyną prosto do kieszeni Microsoftu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu