Nadchodzi nowa wersja ulubionej przystawki do telewizora — Chromecasta z Google TV! Oto co o niej wiadomo.
Mimo że każdego roku producenci telewizorów serwują nam nowe modele: jeszcze lepsze, jeszcze szybsze, jeszcze doskonalsze... to rynek przystawek do telewizorów cieszy się niesłabnącą popularnością. W tym segmencie jest kilka produktów, które nigdy nie schodzą z list bestsellerów. Wśród nich z pewnością wymienić można takie produkty jak Chromecasty, Apple TV czy Xiaomi miBoxy.
W ostatnich tygodniach napływa do nas coraz więcej informacji związanych z nową przystawką od Google. Ostatni raz firma zaktualizowała swój produkt w 2020 roku — i jak wynika z nieoficjalnych informacji, wkrótce miałby on doczekać się nowej, jeszcze lepszej wersji. A przy okazji także nowego akcesorium, za pośrednictwem którego będziemy sterować urządzeniem.
Nowy Chromecast z Google TV doczeka się także nowego pilota
Przystawki do telewizora to jedne z najbardziej niepozornych urządzeń. Wielu z nas ukrywa je zręcznie za telewizorami. Do ich obsługi producenci serwują zaś bardzo minimalistyczne piloty — co mnie niezmiennie cieszy.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w nadchodzącym modelu delikatnie miałby się zmienić układ przycisków. Pilot wciąż pozostawałby dość minimalistyczny, jednak byłby on odrobinę większy od tego, który znamy z dotychczasowej wersji. Ciekawie wygląda przycisk z gwiazdką w prawym dolnym rogu, który... jak wielu podejrzewa, będzie można podporządkować naszym potrzebom i zaszyć tam skrót do dowolnej aplikacji.
Użytkownim prawdopodobnie nie umknie także fakt, iż zmiana głośności Chromecasta miałaby zniknąć z krawędzi i zostać przeniesiona na główną część pilota.
Nowy Chromecast: jeszcze szybszy, jeszcze doskonalszy
Oczywiście zmiany w pilocie to jeszcze nie wszystko, co ma dla nas przygotowywać Google w najnowszej odsłonie ich przystawki do telewizora. Jednym z najważniejszych elementów będzie nowe serca urządzenia. Dotychczasowy 1.9 GHz quad-core ARM Cortex-A55 miałby zostać zastąpiony Amlogic 905X5 — bo to właśnie ten układ wydaje się najbliższy potrzebom urządzenia. Byłby on znacznie szybszy i zapewni dużo większą wydajność. Jeszcze sprawniejsza obsługa telewizora brzmi doskonale — każdy komu zdarza się spędzić trochę czasu ze starymi wersjami Android TV doskonale wie, jak fatalnie działają na nich współczesne wersje aplikacji. Dlatego przystawki dla wielu z nas są ogromnym ratunkiem.
Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze kiedy nowy Chromecast od Google ma trafić do oferty producenta, ale mówi się, że może to mieć miejsce jeszcze tej wiosny. Jedno jest pewne: to jeden z tych produktów, na który warto mieć oko. Tym bardziej, że Gogole miałoby rzekomo nie podnosić bazowej ceny w Stanach Zjednoczonych i najnowszy model wciąż będzie wyceniony na 49,99 dolarów. Jeżeli więc planujecie zakup, warto się jeszcze odrobinę wstrzymać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu