Kilka miesięcy temu pisałem o naukowcach z Południowej Karoliny, którzy pracują nad technologią umożliwiającą „drukowanie” domów z betonu. Jednak Chiń...
Kilka miesięcy temu pisałem o naukowcach z Południowej Karoliny, którzy pracują nad technologią umożliwiającą „drukowanie” domów z betonu. Jednak Chińczycy po raz kolejny postanowili zawstydzić zachodni świat i właśnie przedstawili własny sposób budowania domów z wydrukowanych komponentów. Znacznie tańszy i szybszy.
Choć część osób w komentarz pod wspomnianym artykułem negowało zasadność stosowania tej metody, a także samą metodykę budowania w ten sposób, to widać wyraźnie, że coraz więcej osób eksperymentuje z takim rozwiązaniem. Dobrym przykładem może być holenderska firma 3D Print Canal House, która zamierza kawałek po kawałeczku wydrukować dom z materiałów pochodzących z recyclingu. Architekci postawili sobie za cel, żeby nawet meble zostały wydrukowane w specjalnie zaprojektowanej na ich potrzeby drukarce. Właśnie z tego powodu zrealizowanie całego projektu zajmie im niemal trzy lata. Wydrukowanie jednego metra ściany/mebla trwa niemal tydzień. Jednak, gdy zostanie już ukończony zapowiada się monumentalnie.
Na to pole wkraczają teraz również Chińczycy, jednak zamierzają grać w zupełnie innej lidze. Nie jest tajemnicą, że jednym z największych problemów państwa środka jest rosnący przyrost naturalny. Oznacza to zwiększone zapotrzebowanie na żywność, no i oczywiście na posiadanie dachu nad głową. Problem był tak duży, że doprowadził do wprowadzenia tzw. „polityki jednego dziecka”, który miała ograniczyć przyrost naturalny.
Wychodząc na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa, chińscy inżynierowie postanowili uporać się z problemem dostępności mieszkań. Firma WinSun ogłosiła, że jest w stanie za pomocą specjalnej drukarki długiej na 150 metrów i szerokiej na dziesięć, wydrukować poszczególne elementy konstrukcji, które następnie złożone zostaną w całość. Warto zaznaczyć, że metoda ta wykorzystuje do produkcji poszczególnych elementów betonowe materiały pochodzące z rozbiórki innych budynków.
Oczywiście budynki nie są architektonicznym majstersztykiem, jednak jeżeli weźmiemy koszt wyprodukowania poniżej 5.000 $ a do tego czas jaki był potrzebny, to wówczas kwestie estetyki schodzą na drugi plan. Firma WinSun podaje, że w ten sposób udało im się wydrukować niemal 10 budynków w ciągu jednej doby. Firma zresztą ma wielkie ambicje, albowiem planuje wybudować 100 fabryk, każda w odległości 300 km od siebie, które będą przetwarzały odpadki budowlane na materiał, z którego drukowane są domy. Jeżeli projekt ruszy pełną parą, możemy spodziewać się prawdziwej rewolucji w budownictwie.
Źródła: 3ders.org, Gizmodo.com
Grafika: [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu