[CES2013] Panasonic odkrywa pierwsze karty - zakupy "nowej generacji" przed telewizorem, lecz nie tylko

Dzisiejszego wieczora Panasonic miał swoją pierwszą konferencję podczas trwających targów CES w Las Vegas. Co ciekawe, najbardziej interesującymi produktami nie były same urządzenia, a usługi i aplikacje które będą na nic dostępne - nowa wersja YouTube'a oraz zupełnie nowa metoda robienia zakupów za pomocą pilota prezentują się naprawdę intrygująco!

Panasonic rozpoczął swą konferencję od funkcji "my Home Screen", która jak nazwa wskazuje, pozwala nam na dostosowanie powitalnego ekranu dla każdego z użytkowników telewizora. Po rozpoznaniu za pomocą kamery osoby korzystającej z TV, wczytany zostanie "jej ekran" czyli skróty do ulubionych programów, aplikacji itp. Faktycznie wyglądało to całkiem nieźle, nie mogę jednak odgadnąć co stanie się, gdy przed odbiornikiem zasiądzie więcej niż jedna osoba?

Na scenie wraz z przedstawicielami Panasonica gościł również Francisco Varela z YouTube - zaprezentował on zupełnie nowy typ interakcji aplikacji mobilnyc YouTube'a z telewizorami Panasonica. Wystarczy, że w obydwa urządzenia będą podłączone do tej samej sieci bezprzewodowej, by móc wybrać ekran telewizora do prezentacji filmu. To koniec potrzeby logowania czy skanowania QR kodów!

Mindy Grossman z firmy HSN zaprezentowała zaś zupełnie nową aplikację pozwalającą na dokonywanie zakupów w Sieci poprzez telewizor. Oprócz możliwości oglądania kanałów z ofertami, możemy również przeglądać zawartość sklepu podzieloną na kategorie. Po wybraniu przedmiotu można zapoznać się z wideo jego dotyczącym, a także przeczytać opinie na jego temat sporządzone przez innych klientów. Czyżby czas zakupów w Sieci miałby przestać się kojarzyć jedynie z przesiadywaniem przed komputerem? Czy takie "rozbudowane telezakupy" są w stanie wnieść nową jakość?

Panasonic zaprezentował również bardzo ciekawą funkcję pod nazwą Swipe & Share, która umożliwia dosłowne "przerzucanie" zdjęć pomiędzy urządzeniami z iOS'em i Androidem, a telewizorem. Następnie za pomocą sporych rozmiarów rysika, przedstawiciel Panasonica dokonał kilku "poprawek" na wyświetlanym przez telewizor zdjęciu - wrażenie robi całkiem niezłe, ale miałbym pewne zastrzeżenia wobec wygody takiego rozwiązania.

Naturalnie Panasonic odświeżył linie swoich telewizorów - 32 nowe modele (16 LCD, 16 plazm), odtwarzaczy Blu-Ray, aparatów, stacji dokujących czy kamer. Wyraźnie jednak widać, że spory ciężar pojedynku pomiędzy producentami przeniósł się do sfery software'owej - współpraca z tabletami czy smartfonami i aplikacje, aplikacje, aplikacje...

Zapowiedziane zostały także kolejne wydarzenia, więc wiele wskazuje na to, że to nie koniec nowości od Panasonica.

Źródła zdjęć: Engadget.