Felietony

CEO Apple Tim Cook jest gejem i co?

Grzegorz Marczak

Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...

Reklama

Trochę zdziwiło mnie dzisiejsze oświadczenie CEO Apple o tym, że jest gejem i jest z tego dumny. Nie dlatego, że mam cokolwiek przeciwko osobom o odmi...

Trochę zdziwiło mnie dzisiejsze oświadczenie CEO Apple o tym, że jest gejem i jest z tego dumny. Nie dlatego, że mam cokolwiek przeciwko osobom o odmiennej orientacji seksualnej, ale dlatego, że bardzo mało mnie obchodzi kto z kim chodzi do łóżka.

Reklama

Tim Cook jest przeświadczony, że jego oświadczanie pomoże wielu osobom, które ze swoją orientacją i mówieniem o niej na głos mają problem. Ja natomiast nie wiem czy do końca dobrze czuję się z tym, że rozmawiamy o seksualnej stronie prezesa jednej z największych firm technologicznych na świecie.

Fragment wypowiedzi Cooka

Throughout my professional life, I’ve tried to maintain a basic level of privacy. I come from humble roots, and I don’t seek to draw attention to myself. Apple is already one of the most closely watched companies in the world, and I like keeping the focus on our products and the incredible things our customers achieve with them.

At the same time, I believe deeply in the words of Dr. Martin Luther King, who said: “Life’s most persistent and urgent question is, ‘What are you doing for others?’ ” I often challenge myself with that question, and I’ve come to realize that my desire for personal privacy has been holding me back from doing something more important. That’s what has led me to today.

For years, I’ve been open with many people about my sexual orientation. Plenty of colleagues at Apple know I’m gay, and it doesn’t seem to make a difference in the way they treat me. Of course, I’ve had the good fortune to work at a company that loves creativity and innovation and knows it can only flourish when you embrace people’s differences. Not everyone is so lucky.

While I have never denied my sexuality, I haven’t publicly acknowledged it either, until now. So let me be clear: I’m proud to be gay, and I consider being gay among the greatest gifts God has given me.

Rozumiem intencje i je popieram. Dla mnie tolerancja jest jedną z cech, które najbardziej cenię w ludziach. Czy natomiast na pewno chcę w świecie technologii rozmawiać o tym, kto jest gejem, a kto nim nie jest. Osobiście nie bardzo - moja tolerancja sięga tak daleko, że mnie to po prostu nie interesuje z kim ktoś chodzi do łózka, tylko jakim jest człowiekiem i jak radzi sobie w biznesie.

Reklama

W moje ocenie Cook jest dość bezbarwną postacią, niestety przyszło mu przejąć władze po bardzo charyzmatycznym Jobsie. Obawiam się więc, że może zostać zaszufladkowany jako CEO Gej niż jako CEO, który zrobił z Apple jeszcze lepszą firmę. Do tego (obym się mylił) po tym oświadczeniu wojna między fanami i antyfanami Apple może się jeszcze bardziej zaostrzyć, bo w sieci nie brakuje ludzie nietolerancyjnych, którzy sięgną po te najgorsze argumenty.

Nie można natomiast odmówić Cookowi odwagi. Wprawdzie jego orientacja seksualna nie była tajemnicą ani w Apple ani w Dolinie Krzemowej, ale takie wyznanie nie pozostawia żadnych wątpliwości i na pewno będzie budzić na świecie wiele emocji (niestety świat nie jest jeszcze tak tolerancyjny jakbym chciał).

Reklama

Mam nadzieje, ze dożyjemy takich czasów w których takie oświadczenia nie będą zupełnie potrzebne.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama