Stale rosnące ceny paliw znaczną część z nas popychają do decyzji, których nigdy wcześniej nie podejmowaliśmy.
Nic tak nie zachęca do oszczędzania na podróżach jak ceny paliw. BlaBlaCar dzieli się danymi
Inflacja i ceny paliwa odbiły swoje piętno na codzienności Polaków
Postępująca inflacja na polskim rynku oraz coraz większe sumy wyświetlane na totemach przy stacjach benzynowych są kwestią, która nurtuje nas wszystkich. Ceny paliwa z niespełna 5 zł w ciągu kilku miesięcy wzrosły do ponad 7 zł za litr, co wiąże się z kolosalnymi kosztami przy tankowaniu całego zbiornika w samochodzie.
Z tego względu podróżowanie samochodem, które kiedyś braliśmy za pewnik, stało się zaskakująco kosztowne. Jak się okazuje, nawet ci z nas, którzy do tej pory jeździli własnymi samochodami, w obecnej sytuacji szukają alternatyw - a przecież nadal obejmuje nas tarcza antyinflacyjna, która ma zakończyć się w lipcu. Jeśli nic się nie zmieni, to ceny na totemach będą musiały być wyświetlane za 100 ml, bo łącznie cztery cyfry mogą się tam nie zmieścić. Czy to oznacza praktycznie koniec podróżowania samochodem na własną rękę?
BlaBlaCar dzieli się ciekawymi danymi w tej kwestii
Olgierd Szyłejko, Country Manager w BlaBlaCar, postanowił zabrać głos w tej sprawie. Najpierw wyjaśnijmy, że BlaBlaCar jest ogromną siecią transportową opartą na społeczności, która umożliwia korzystanie z przejazdów współdzielonych w łącznie 22 krajach. Jak chwali się firma, BlaBlaCar wykorzystuje technologię, aby zapełnić puste miejsca w samochodach, tym samym łącząc członków społeczności poszukujących wspólnego przejazdu samochodem lub autobusem i sprawiając, że podróżowanie jest nie tylko sporo tańsze, ale również wygodne i niejednokrotnie atrakcyjne.
Szyłejko przyznał, że ceny paliw oraz nadchodzący wielkimi krokami okres wakacyjny zdecydowanie wpłynął na wyniki aplikacji. Polacy coraz częściej szukają podobnych alternatyw w celu zaoszczędzenia pieniędzy i tym samym zreperowania budżetu domowego. Najbardziej jest to odczuwalne, kiedy weźmie się pod uwagę ilość nowych użytkowników w aplikacji.
Nie pandemia, a inflacja spowodowała największy wzrost użytkowników w BlaBlaCar
Country Manager firmy przyznał, że obecnie patrząc na pobrania aplikacji i rejestracje można pochwalić się aż 40 procentowym wzrostem w skali rok do roku. Rejestrujący się kierowcy, ale też pasażerowie poszukujący wspólnego przejazdu, potrafią założyć nawet 9 tysięcy kont tygodniowo - co jest naprawdę świetnym wynikiem. Szyłejko przyznaje, że są to wartości, których od początku pandemii firma nie widziała nawet w okresach wakacyjnych, a nie jest tajemnicą, że to właśnie miesiące letnie generują największy przyrost użytkowników.
Źródło: BlaBlaCar
Warto zwrócić również uwagę na to, że wiele osób postanawiło w ostatnim czasie wrócić do aplikacji. Duża część kierowców decyduje się na ponowne udostępnienie swojego samochodu podróżującym. W kwietniu było to aż 330 tysięcy opublikowanych „siedzeń”, czyli prawie 80 procent więcej niż w 2021 roku, w analogicznym okresie. Sami pasażerowie także nie przestali szukać oszczędności – chociaż, jak zwraca uwagę Olgierd Szyłejko, dla nich wybór przejazdu współdzielonego nie zawsze jest podyktowany sytuacją na rynku paliw. W przypadku tej grupy często są sytuacje w których dana osoba nie dysponuje własnym środkiem transportu lub po prostu chce jechać taniej i szybciej, niż na przykład pociągiem.
Firma przyznaje również, że zachodząca korelacja między rosnącą ceną paliw a liczbą publikowanych siedzeń wpisuje się w globalne trendy – w końcu cena paliw rośnie niezależnie od kraju. BlaBlaCar twierdzi, że pomaga to w odbudowaniu ruchu po okresie pandemii, choć co ciekawe, na zachodzie Europy proces ten zaczął się nieco później niż w Polsce.
Źródło: BlaBlaCar
Dla BlaBlaCar jest to więc najlepszy czas od dawna - chociaż cała sytuacja, w której większość z nas nie ma zwyczajnie wyboru w tej kwestii, nie jest z pewnością wymarzonym scenariuszem. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja na rynku paliw wkrótce delikatnie się uspokoi, a właściciele samochodów będą bezproblemowo mogli z nich korzystać.
Źródło: BlaBlaCar
Stock Image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu