Gry

14 tys. banów w Call od Duty! Zobacz, za co wylecieli z gry

Patryk Koncewicz
14 tys. banów w Call od Duty! Zobacz, za co wylecieli z gry

Activision robi co może, by pozbyć się łatki developera nieradzącego sobie z cheaterami. W minioną dobę aż 14 tys. kont poleciało do kosza 

Czy rozgrywka w Call of Duty bez oszustów jest możliwa? Jeszcze do niedawna część oddanych fanów serii w życiu by w to nie uwierzyła. Jednak od 2021 roku Activision eksperymentuje z systemem anti-cheat o nazwie Ricochet, który kroczek po kroczku zbliża twórców kultowego shootera do rozważania palącego problemu z oszustami. Nieuczciwych graczy jest tak wielu, że od pewnego czasu developer przyjął taktykę masowych banów grupowych – takie wydarzenie miało miejsce w miniony weekend.

Activision najpierw troluje, potem banuje

Rozgrywka w trybach wieloosobowych Call of Duty: Modern Warfere II i Warzone ma problemy z balansem przez graczy notorycznie korzystających z szeregu zakazanych ułatwień. Widzenie przez ściany, autocelowanie, niewidzialność, a nawet noktowizja – cheaterzy powszechnie używali tych narzędzi do zyskiwania nieuczciwej przewagi w Call of Duty, sprawiając, że wieloosobowe shootery Activision budziły legendarną wręcz irytację. Na szczęście system Ricochet radzi sobie z cheaterami coraz lepiej i zanim wlepi im dożywotniego bana, to przez chwilę daje im odczuć potęgę oszustwa na własnej skórze.

Oprogramowanie już wcześniej niwelowało obrażenia zadawane przez zidentyfikowanego cheatera lub kompletnie go rozbrajało. Niedawno do systemu dodano funkcję halucynacji – gdy gra wyłapie gracza stosującego nieuczciwe praktyki, nakłada na jego perspektywę fałszywe postacie graczy, widoczne tylko dla samego oszusta. Próba zabicia przynęty potwierdza używanie cheatów i otwiera moderacji furtkę do wlepienia delikwentowi dożywotniego bana. Między innymi w ten sposób z grą pożegnało się aż 14 tysięcy graczy. Zespół Activision dokonał tej czystki w zaledwie 24 godziny!

Nie jest być może wynik tak imponujący, jak czystki z początków 2021 roku, kiedy to moderacja w kilka godzin potrafiła wystawić bilet w jedną stronę dla kilkudziesięciu tysięcy oszustów, ale sytuacja pokazuje, że liczba cheaterów się zmniejsza. Jeszcze rok systematycznych porządków i być może rozważę powrót do Warzone, bo to właśnie przez wszechobecne hacki i exploity pożegnałem się z tytułem, w który niegdyś zagrywałem się godzinami.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news