Lenovo zdobyło już bardzo silną pozycję na rynku komputerów, teraz walczy o trzecie miejsce w sektorze mobilnym, jednocześnie przymierza się do starci...
Lenovo zdobyło już bardzo silną pozycję na rynku komputerów, teraz walczy o trzecie miejsce w sektorze mobilnym, jednocześnie przymierza się do starcia w segmencie urządzeń ubieralnych. Od pewnego czasu w branży krążą pogłoski na temat produktu Smartband SW-B100, czyli opaski fitness chińskiego giganta. Gadżet pojawił się już na stronie korporacji.
Wiemy o nim wszystko? Nie, pytań nadal jest sporo, dotyczy to m.in. dostępności, ceny czy chociażby czasu pracy na jednym ładowaniu. Skoro jednak firma wrzuca sprzęt na stronę, to należy zakładać, że niedługo wszystkiego się dowiemy. I nie ukrywam, że czekam na te informacje, bo samo urządzenie wydaje się dość ciekawe. Smartwatche jakoś do mnie nie przemawiają, taka opaska wydaje się lepszym rozwiązaniem - uzupełnia tylko niektóre funkcje smartfonu i służy przede wszystkim do monitorowania zdrowia oraz aktywności fizycznej. Dla osób, które uprawiają sport może to być całkiem interesująca propozycja. Zresztą, dla pozostałych też, bo może pokazać, co jest nie tak z trybem życia i zachęcić do jego zmiany.
Smartband SW-B100 to m.in. krokomierz, monitoring snu oraz pracy serca, sprzęt do mierzenia liczby spalonych kalorii. Z jego pomocą można tworzyć wykresy dla wspomnianych funkcji i sprawdzać, jak wyglądały konkretne dane w konkretnych dniach czy tygodniach miesiąca. Do tego dochodzą oczywiście funkcje smartfonowe: bransoletka informuje o wiadomościach tekstowych, nieodebranych połączeniach itd. Czy będzie to produkt współpracujący z platformą Android Wear? Raczej nie – Lenovo prawdopodobnie zapewni urządzeniu coś „lżejszego”. Ważne jest to, że gadżet będzie kompatybilny ze sprzętem z Windowsem, z produktami mobilnymi Apple oraz urządzeniami współpracującymi z Androidem – szeroki wachlarz.
Bransoletka Lenovo zdobyła już wymagane certyfikaty, więc zaraz po prezentacji powinna trafić do sprzedaży. Dostępna będzie w dwóch kolorach (przynajmniej tak wynika z grafik, jakie pojawiły się na stronie): niebieskim i pomarańczowym. Sprzęt sprawia wrażenie lekkiego, dobrze dopasowującego się do reki użytkownika. Patrząc na wyświetlacz jestem skłonny założyć, że bransoletka będzie pracować na jednym ładowaniu dłużej niż kilka godzin czy jedna doba - to będzie sporym atutem, którego niestety nie uraczymy w przypadku smartwatchy. Jak już wcześniej wspominałem, na razie brak niektórych istotnych danych, ale sama idea produktu wydaje się ciekawa i czyni zasadnym inwestycję w inteligentną bransoletkę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu