Pamiętacie Boston Dynamics? Kilka lat temu o firmie było naprawdę głośno, bo przejęło ją Google - wiele osób mówiło wówczas wprost, że nadchodzi era Terminatorów, a Skynet staje się rzeczywistością. Na razie niewiele z tych zapowiedzi się ziściło, ale prace trwają. Najświeższą ich odsłonę stanowi robot Handle. Od poprzedników różni się tym, że posiada koła. Dzięki nim porusza się znacznie szybciej.
Boston Dynamics prezentuje robota Handle. Jeden szczegół poważnie różni go od poprzedników
Handle nie doczekał się jeszcze oficjalnej prezentacji - film z jego udziałem, który trafił niedawno do Sieci, nagrano przy okazji prezentacji, jaką Boston Dynamics przygotowało dla inwestorów. Nie znamy zatem szczegółów dotyczących projektu, wiemy jeszcze mniej, niż w przypadku SpotMini, ale te kilka scen i tak robi wrażenie. Firma zdecydowała się na nowe rozwiązanie: maszyna nie porusza się na dwóch czy czterech nogach, jak jej poprzednicy. Przynajmniej nie robi tego przez cały czas - po przekształceniu rusza na kołach.
W efekcie Handle osiąga sporą prędkość, przy tym potrafi utrzymać równowagę. A to spora sztuka, bo maszyna może nawet skakać podczas jazdy. Połączenie nóg i kół może się okazać świetnym rozwiązaniem - sposób poruszania się będzie dostosowywany do podłoża i wykonywanego zadania. To powinno zainteresować np. biznes, a przypominam, że według zeszłorocznych plotek, korporacja Alphabet szuka nabywcy dla Boston Dynamics. Wspominano, że zainteresowani przejęciem są m.in. Amazon oraz Toyota. Obie korporacje mogłyby zrobić użytek z takich robotów. Już widzę Handle i podobne mu maszyny śmigające po magazynach wielkiego sklepu internetowego. Przecież już teraz pracują tam roboty, pojawienie się kolejnych maszyn jest pewnie kwestią czasu.
Chociaż ciągle mówimy głównie o testach i pokazach, nie brakuje osób, które za każdym razem krzywią się patrząc na dzieła Boston Dynamics. Ale może nie będzie tak źle, jak przekonują krytycy, i roboty okażą się bardzo pomocne i niegroźne...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu