Bolt to marka, z którą na pewno się spotkaliście. Logo widzieliście na aucie, hulajnodze, plecaku lub rowerze. O tym, czym firma zajmuje się obecnie, jakie nowości wdraża i co czeka rynek transportu opowiada nam dyrektor regionalny Łukasz Stachowiak z Bolta.
Bolt chce żeby Polacy przestali jeździć swoimi autami. Kulisy działalności firmy w Polsce
Jedna aplikacja lub firma pozwalająca zamówić taksówkę, wynająć hulajnogę lub rower elektryczny, a także zamówić jedzenie? Bolt widzi w tym prawdziwy potencjał. To, że z logiem firmy spotykam się na ulicy cześciej niż z wieloma innymi, a na horyzoncie widać też plany wprowadzenia nowej usługi do Polski, było świetnym przyczynkiem do przeprowadzenia tej rozmowy. Moim gościem w podcaście jest Łukasz Stachowiak - wcześniej pracował w firmie WABCO, by w 2020 roku dołączyć do Bolta i przejąć stanowisko country managera. Jego pozycję niedawno zajął Paweł Kuncicki, ponieważ Stachowiak przyjął rolę dyrektora generalnego w Bolt na region Europy Środkowej i Wschodniej.
Wywiad z Łukaszem Stachowiakiem - dyrektorem regionalnym Bolt
W rozmowie poruszyliśmy tematykę przyszłości prywatnych aut i sensu ich posiadania. Nie jestem jeszcze gotowy kompletnie z niego zrezygnować, ale Stachowiak przekonuje, że po przebyciu podróży na końcu której porzucił swój samochód, zupełnie nie odczuwa potrzeby posiadania takowego. To, co się wydarzyło i jak organizuje codzienne transporty wpływa też na jego pracę i perspektywę działań podejmowanych przez Bolta. Nie omijamy spraw związanych z bezpieczeństwem przejazdów oraz kwestii rynku przewozów w Polsce, gdzie Bolt dynamicznie zyskiwał popularność. Czy w ten sposób mobilizował do działania konkurencję? W niektórych miejscach na pewno. Miłego słuchania!
Podcastu Antyweb Po Godzinach możecie posłuchać w:
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu