Gry

Bloodborne wreszcie zadebiutowało na PC... w wersji z pierwszego PlayStation

Kacper Cembrowski
Bloodborne wreszcie zadebiutowało na PC... w wersji z pierwszego PlayStation
0

“Remake” to hasło, które pojawia się w branży gier ostatnimi czasy coraz częściej. Teraz internet podbił “Demake” Bloodborne, który przedstawia, jak na pierwszym PlayStation wyglądałby hit od FromSoftware z PlayStation 4.

Demake Bloodborne zrobił wielkie wrażenie na graczach i jest bardzo dobrze odwzorowany. Za produkcję odpowiedzialna jest Lilith Walther, która przygotowała cały projekt w zaledwie 13 miesięcy. Niżej możecie zobaczyć porównanie Demake’u do oryginału przygotowane przez ElAnalistaDeBits. Trzeba przyznać, że Lilith wykonała kawał dobrej roboty.

Bloodborne w wersji na PSX trwa około 4 godziny i zawiera dwóch pierwszych bossów z gry, dodatkowe lokacje i kilka sekretów. Całość została przygotowana naprawdę dobrze i jeśli ktoś nie zna oryginału, to mógłby nie rozpoznać, że to gra opracowana przez fankę. Dodatkowo, do stylu z pierwszego PlayStation dopasowano również wszystkie menu, łącznie z zarządzaniem ekwipunkiem.

Lilith delikatnie zmodyfikowała sterowanie w celu uzyskania jeszcze lepszego doświadczenia, w związku z czym w Bloodborne Demake można grać wyłącznie na strzałkach. Wszystkie cutscenki są odwzorowane wprost idealne i oglądając materiały z tej produkcji, aż ciężko uwierzyć, że jej przygotowanie zajęło wyłącznie delikatnie ponad rok.

Wszyscy chcieli Bloodborne na PC, to jest… chociaż obawiam się, że nie o taką wersję chodziło. Niemniej jednak, ów Demake jest wprost fenomenalną pracą, którą warto sprawdzić - tym bardziej, że całość jest dostępna całkowicie za darmo. Jeśli chcecie pobrać tę wersję gry, kliknijcie tutaj.

Czy są jakieś szanse na normalne Bloodborne na PC? Wiele plotek mówi, że produkcja trafi w zremasterowanej wersji na PlayStation 5 oraz komputery osobiste z systemem Windows (co jest bardzo prawdopodobne mając na uwadze niedawne premiery Days Gone, Horizon: Zero Dawn i God of War na PC). Na razie jednak brak konkretów, lecz jeśli takowe się pojawią, to z pewnością Was o tym poinformujemy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu