Znowu to zrobili! Nowa animacja przedstawiająca historię kolejnej postaci z Overwatch wypada rewelacyjnie i ogląda się znakomicie. Polecam, nie tylko fanom gry.
Blizzard już niejednokrotnie oczarowywał swoimi filmami. Filmy do Diablo czy StarCrafta stały na fenomenalnym poziomie. Do dziś siedzą mi w głowie cutscenki z Legacy of the Void i Heart of the Swarm. Przy Overwatch firma przechodzi jednak samą siebie. Kolejne animacje prezentujące postaci dostępne w grze wyglądają po prostu obłędnie. Fajne historie opowiedziane w niebanalny sposób składają się w spójną całość i czynią świat Overwatch niezwykle barwnym oraz atrakcyjnym. Dość jednak przedłużania - oglądajcie, bo warto!
Kiedy się tak ogląda kolejne filmy Blizzarda, trudno oprzeć się pokusie zobaczenia tego samego w pełnometrażowej formie na dużym ekranie. Po cichu liczę, że doczekamy się takiej premiery prędzej czy później.
Recenzja Overwatch pojawiła się na naszych łamach dawno temu. Zachęcam jednak do poczytania też innych artykułów o grze. Paweł wsiąkł w nią tak mocno, że przez wiele miesięcy nie potrafił mówić w biurze o niczym innym.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu