Tesla nie ma szczęścia do chińskiego rynku. W bardzo dużej liczbie aut Model 3 i Model Y znaleziono usterki, które wpływają na bezpieczeństwo.
Blisko 300 tysięcy aut Tesla z poważną wadą wpływająca na bezpieczeństwo
Problem dotyczy systemu autonomicznej jazdy, który w niektórych sytuacjach może sam niespodziewanie przyspieszyć, a tym samym doprowadzić do wypadku. Według tamtejszej Państwowej Administracji Regulacji rynku chodzi o 211 256 sedanów Model 3, 38 599 kompaktowych Model Y, które zostały wyprodukowane w Chinach oraz 35 665 aut Model 3 zaimportowanych do kraju. Chodzi o pojazdy wyprodukowane od grudnia 2019 roku do czerwca 2021.
Natknąłem się w sieci na informacje, że wszystkie auta zostaną wycofane z chińskiego rynku, przeważają jednak informacje mówiące o tym, że Tesla będzie w stanie zdalnie zaktualizować oprogramowanie aut i wyeliminować usterkę. Oznacza to jednocześnie, że właściciele nie będą musieli nawet przyjeżdżać do serwisu. Ten drugi scenariusz wydaje się dużo bardziej prawdopodobny, ponieważ dotyczy problemu z oprogramowaniem autopilota. Z jednej strony to bardzo wygodne i "przyszłościowe" podejście do serwisowania samochodów. Z drugiej jednak, sytuacja jasno pokazuje, że nowoczesna branża motoryzacyjna musi się mierzyć z wyzwaniami, które kojarzyły się wcześniej raczej z rynkiem elektroniki użytkowej. Decydując się na zakup auta z "autopilotem" wychodziłbym raczej z założenia, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik - w końcu system ma poprawiać bezpieczeństwo i powinienem mu ufać w 100%.
Chiny to dla Tesli dość specyficzny i trudny rynek. Niedawno władze państwowe zakazały używania tych aut w placówkach wojskowych ze względu na możliwość wykorzystania ich kamer do rejestrowania istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju materiałów. Tesla magazynuje również dane gromadzone przez chińskie auta na serwerach zlokalizowanych na terenie tego kraju. Elon Musk jest jednak przekonany, że to właśnie Chiny będą motorem napędowym rozwoju firmy i patrząc na rosnące wyniki sprzedaży wygląda na to, że prawie wszystko idzie po jego myśli.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu