Płatności i bankowość

BLIK już nie do zatrzymania w płatnościach w sieci! Prawie dwa razy częściej nim płacicie niż kartami

Grzegorz Ułan
BLIK już nie do zatrzymania w płatnościach w sieci! Prawie dwa razy częściej nim płacicie niż kartami
Reklama

Dwie godziny temu zakończyła się konferencja prasowa online Polskiego Standardu Płatności, operatora płatności mobilnych BLIKA, na której zaprezentowano dane transakcyjne BLIKA za I kwartał 2020, ale także dane pokazujące zmiany w nawykach zakupowych w e-commerce, spowodowane wybuchem pandemii koronawirusa.

Wyniki BLIKA za I kwartał 2020 roku

Zacznijmy jednak od danych transakcyjnych, w I kwartale 2020 roku użytkownicy BLIKA dokonali blisko 80 mln transakcji we wszystkich kanałach płatności, w których możemy płacić BLIKIEM - to prawie tyle samo, co w całym 2018 roku. Przy tej tendencji, na koniec 2020 roku będziemy mogli mówić o ogromnym wzroście popularności w porównaniu z 2019 rokiem.

Reklama


Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIKA:

Pod kątem ogólnej liczby transakcji mamy za sobą najlepszy kwartał w historii BLIKA. Aktualnie w sposób zdalny pracujemy nad jego dalszym rozwojem – między innymi udostępnianiem BLIKA w zagranicznych serwisach internetowych. Już wkrótce będziemy mogli ogłosić nowe partnerstwa. Pracujemy także nad wprowadzeniem płatności zbliżeniowych BLIKIEM. Nasz partner w tym projekcie – Mastercard – stał się już formalnie udziałowcem Polskiego Standardu Płatności.

Nieprzerwanie od wielu lat, najpopularniejszym kanałem płatności BLIKEM są płatności w sieci. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, płatności internetowe zwiększyły się prawie dwukrotnie z prawie 30 mln transakcji do prawie 60 mln. Niemniej inne kanały również zanotowały spore wzrosty, a w szczególności płatności natychmiastowe P2P na numer telefonu, które po raz pierwszy stały się drugim po sieci kanałem płatności BLIKIEM.


Patrząc na płatności w sieci kwartał do kwartału, warto zwrócić uwagę na liczbę transakcji dokonanych w I kwartale 2020 roku w porównaniu do IV kwartału 2019 roku, który obejmuje najgorętszy okres w roku, czyli świąteczny. Dokonano w nim 9% mniej transakcji niż od początku tego roku do końca marca, a więc miesiąca, w którym ogłoszono pandemię koronawirusa.


Reklama

Większym zaskoczeniem jednak okazał się wzrost popularności płatności BLIKIEM w sieci w porównaniu do płatności kartowych. Jeszcze w III kwartale 2018 roku, to płatności kartowe były cześciej wykorzystywane w sieci niż BLIK, jednak już każdy kolejny kwartał to przewaga w tym zakresie BLIKA, która po I kwartale jest zdecydowana. 52,8 mln transakcji BLIKIEM vs 33,4 mln płatności kartowe.


Reklama

Zmiany w nawykach zakupowych w e-commerce

Po raz pierwszy na konferencji wynikowej BLIK podzielił się nieco szerszymi danymi odnośnie zwyczajów zakupowych Polaków w tym ostatnim okresie. Pandemia koronawirusa spowodowała, że niektóre artykuły zdecydowanie częściej kupowaliśmy w sieci niż do tej pory.


Należą do nich artykuły elektroniczne z szerokiego segmentu RTV - wzrost o 244% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, streaming gier czy suplementy diety, ale też spore wzrosty mamy po stronie ubrań czy chemii gospodarczej.

Dariusz Mazurkiewicz:

Naszym zdaniem zamknięcie stacjonarnych sklepów i przeniesienie aktywności zakupowych Polaków do sieci wpłynie w długim terminie na zmianę nawyków zakupowych. Wielu z nas po prostu większą cześć zakupów regularnie będzie robić w sieci, nawet po całkowitym otworzeniu sklepów. Dotyczy to także rozrywki, ta realizowana online będzie rosła. Polacy staną się dużo bardziej cyfrowi – zarówno w zakresie kontaktów międzyludzkich jak i zakupów, niż byli przed wybuchem epidemii.

Reklama


Wzrosty te jeszcze bardziej widoczne są, jak porównamy miesiąc marzec i kwiecień 2020 z lutym tego roku, czyli miesiąc przed wybuchem pandemii. W marcu, w pierwszym miesiącu po jej ogłoszeniu sprzedaż elektroniki w sieci wzrosła o 270% w porównaniu z lutym, ale już w kwietniu urosła aż o 542%. W przypadku chemii gospodarczej do 345%.


Będąca gościem na konferencji - prof. Janina Harasim z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, prognozuje, iż nie należy jednak spodziewać się w tych segmentach trwałych zmian. W przypadku RTV, mamy do czynienia z zakupem urządzeń, które kupimy raz i wystarczą na dłuższy czas. Wzrosty po stronie suplementów diety, spowodowane chęcią większego uodpornienia się na wirusa też prawdopodobnie są krótkotrwałe, podobnie jak w przypadku chemii gospodarczej, na którą z pewnością w większości składały się środki dezynfekujące i ochronne.

Z kolei w przypadku zakupu usług typu streaming gier i wideo, możemy już mówić o długoterminowym skutku, bo regularny zakup usług online zmienia na nawyki zakupowe w sposób bardziej trwały niż urządzeń. Podobny długotrwały efekt może mieć wzrost popularności zakupów w miejscach typu marketplace, jak na Allegro, zwłaszcza jeśli mówimy o osobach, które wcześniej nie dokonywały zakupów w sieci, a takich może być sporo. Prezes PSP nie podzielił się konkretnymi liczbami, tymi podzieli się po II kwartale, ale zdradził, że w drugiej połowie marca nastąpił "gigantyczny" wzrost użytkowników aplikacji mobilnych polskich banków, którzy po raz pierwszy zaczęli używać BLIKA z ich poziomu - "BLIK nigdy nie odnotował takiego wzrostu w skali jednego miesiąca, co tylko przez drugą połowę marca".

Profesor Janina Harasin podzieliła się też negatywnymi prognozami, spowodowanymi skutkami wybuchu epidemii, a związanymi z załamaniem gospodarczym, które nas czeka. W szczególności mogą to być zwolnienia z pracy i mniej środków finansowych w kieszeniach Polaków, a co może przełożyć się albo na to, że przestaniemy kupować, również w sieci albo będziemy kupować zdecydowanie mniej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama