Polska

To koniec popularnego sklepu internetowego. Zakupy tylko do 3 marca

Konrad Kozłowski
To koniec popularnego sklepu internetowego. Zakupy tylko do 3 marca
6

Jedna z czołowych platform zakupów online wychodzi z Polski. Klienci mogą składać zamówienia tylko do 3 marca.

Sklep internetowy Barbora, będący częścią litewskiej Maxima Grupė, ogłosił zakończenie działalności w Polsce. Decyzja ta ma wejść w życie 3 marca 2024 roku. Powody takiego kroku są złożone. Viktoras Juozapaitis, dyrektor nadzorujący spółkę Barbora Polska, wyjaśnił, że tempo wzrostu rynku nie spełniło oczekiwań firmy. Barbora, która zadebiutowała na polskim rynku w styczniu 2021 roku, miała ambitne plany stania się liderem e-grocery w Polsce. Jednakże, już po pół roku działalności, projekt Barbora Express, oferujący dostawy w 15 minut, upadł.

Ograniczenia działalności zaczęły się już w 2023 roku, kiedy firma wycofała się z Krakowa i Wrocławia. Wyniki finansowe za 2022 rok były także niepomyślne, firma zanotowała stratę wynoszącą 70,1 mln zł. Powolny wzrost popytu na usługi dostaw do domu po okresie pandemii był jednym z czynników decydujących o zaprzestaniu działalności w Polsce. Spółka zapewniła jednak, że wszyscy zwolnieni pracownicy zostaną rozliczeni zgodnie z prawem, otrzymując należne im odszkodowania.

Barbora wychodzi z Polski. Do kiedy można składać zamówienia?

Na stronie internetowej Barbory pojawiły się informacje o wyprzedażach z okazji zakończenia działalności. Klienci, chcąc skorzystać z promocji, muszą złożyć i opłacić zamówienia do 3 marca. Ostatecznie, Barbora przestanie realizować dostawy w Polsce, kończąc swoją działalność w miastach takich jak Trójmiasto, Warszawa, Katowice i Łódź.

Rozstanie się Barbory z polskim rynkiem oznacza także zmiany dla konsumentów, którzy korzystali z usług tego sklepu internetowego. Konieczność szukania alternatywnych rozwiązań w zakresie e-zakupów stanie się rzeczywistością dla wielu osób. Natomiast dla konkurencyjnych firm w branży e-commerce może to otworzyć nowe możliwości rozwoju i zdobycia większego udziału w rynku.

Grafiki: Barbora

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu