Prace nad Baldur's Gate 4 porzucone. Larian Studios nie będzie kontynuował projektu
Baldur's Gate 3 to jedno z RPG wszech czasów. Twórcy mówią wprost: nie zrobimy kontynuacji
W miniony weekend Larian Studios i gracze świętowali pierwszą rocznicę premiery ich ogromnego hitu: pecetowego wydania Baldur’s Gate 3. Gry która przyciągnęła do komputerów tysiące miłośników cyfrowej rozrywki z całego świata. Co więcej: jeżeli myślicie, że po tym czasie jak wiele gier popadła w niepamięć to... nic z tym rzeczy. To jedna z największych produkcji ubiegłego roku, która stale otrzymuje aktualizacje, a niebawem wkroczy w zupełnie nową erę. Twórcy oddają kreowanie tamtejszych historii w ręce fanów:
Choć tworzenie modyfikacji było w grze możliwe od dawna, to teraz autorzy zamierzają wesprzeć działalność fanów. Osiągną to za sprawą wprowadzenia specjalnego narzędzia do modowania. Pozwoli ono bez większego wysiłku dodawać dodatkową zawartość do gry. Dzięki temu twórcy modów będą mogli w pełni skupić się na ich tworzeniu.
Oficjalnie potwierdzono, że wsparcie w zakresie modowania pojawi się wraz z łatką numer 7. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez producenta wiadomo, że nastąpi to za niecałe dwa miesiące, we wrześniu. Co ciekawe, belgijska firma potwierdziła również, że mody będą dostępne w wersjach konsolowych.
Ale skoro wszystko idzie tak dobrze, to... co z kontynuacją? O Baldur's Gate 4 plotkowało się już od jakiegoś czasu. Teraz CEO Larian Studios odpowiedzialnego za jeden z największych hitów RPG ostatnich lat zabiera głos i rozwiewa wątpliwości.
Szef Larian Studios oficjalnie poinformował o porzuceniu prac nad Baldur's Gate 4
Wraz z takim wielkim sukcesem często przychodzi wiele rozterek co dalej. Opowiedział o nich w wywiadzie udzielonym redakcji PC Games Swen Vincke, czyli prezes Larian Games. Po ogromnym sukcesie Baldur's Gate 3 ekipa zastanawiała się co dalej: czy powinni stworzyć duże rozszerzenie które opowie nieco więcej historii z uniwersum, a przy okazji rozbuduje sam system? A może jednak kontynuacja i zupełnie nowa opowieść? Pozostajemy w świecie Dungeons & Dragons, czy ruszamy dalej? Pytań było wiele - odpowiedzi brakowało. Dlatego Larian Games rozważał rozmaite możliwości.
Ostatecznie szybko zdano sobie sprawę, że rozszerzenie byłoby zbyt wielkie - dlatego naturalnie projekt przekształcił się w tworzenie Baldur's Gate 4. Wtedy jednak zdano sobie sprawę jak bardzo wszystko rozciągnie się w czasie — że gra nie ujrzy światła dziennego przed 2027. I właśnie to sprawiło, że postanowiono zrezygnować z projektu.
Baldur's Gate 4: projekt który trwałby za długo i został porzucony
Ze słów Swena Vinckego wynika, że firma nie była usatysfakcjonowana tak długim czasem prac — szczególnie mając świeżo w pamięci jak wyglądały prace nad BG3. Dlatego też dyskutując z kadrą zarządzającą wszyscy zgodzili się z tym, że lepiej będzie po prostu skupić się na nowych projektach, a Wrota Baldura na tę chwilę zostawić. Zresztą myślę, że oddanie wspomnianych wyżej narzędzi w ręce fanów nie jest dziełem przypadku.
Mimo porzucenia Baldur's Gate — Larian Studios nie planuje jednak zwalniać tempa. Ekipa stale się rozwija, otwiera studio w Polsce, a do tego równolegle pracuje nad dwoma projektami. Pracują na własny rachunek nad autorskimi projektami — ale z ich talentem, rozmachem wizją i wolnością: oczekiwania ze strony widzów są ogromne.
Co zatem z Baldur's Gate 4? Larian Studios powiedziało "dość", ale spokojnie. Prawa do marki wciąż mają przecież Hasbro i Wizards of the Coast. W naturze nic nie ginie, więc prawdopodobnie kwestią czasu jest, aż znajdą nową ekipę która zaserwuje nam kontynuację...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu