Baldur's Gate 3 wydawał się być już na ostatniej prostej. Niestety - na grę przyjdzie nam zaczekać dłużej, niż się spodziewano.
Baldur's Gate to jedna z najbardziej kultowych na polskim rynku serii gier RPG. Ogromna w tym zasługa wielkiego (i solidnie zrealizowanego) projektu, jakim niewątpliwie było jej spolszczenie. W 2021 może to bawić, ale w chwili gdy gra debiutowała na polskim rynku, była jedną z niewielu przedstawicielek gatunku, która doczekała się polskiej wersji językowej. I to wykonanej z takim rozmachem, bo wielkich nazwisk w dubbingu nie zabrakło. A sam fakt, że gra była po prostu znakomita też nie przeszkadzał. Nie dziwi więc uwielbienie dla serii na rynku. Wyczekiwanie na jej kontynuację przeciąga się nieskończoność... i jeśli mieliście nadzieję, że w Baldur's Gate 3 zagracie jeszcze w tym roku, to nie mam dla Was dobrych wiadomości.
Premiera Baldur's Gate 3 przesunięta. W tym roku nie zagramy w kontynuację uwielbianego RPG
BG3 jest dostępny w usłudze Steam Early Access od ponad pół roku — wielu miało zatem nadzieję, że gra jest już na ostatniej prostej i oficjalna data premiery to niespodzianka szykowana na najbliższą jesień. Niestety, prezes stojący na czele studia odpowiedzialnego za grę, Swen Vincke, w wywiadzie dla GameSpot pozbawił nas nadziei na taki obrót spraw. Powiedział wprost, że ekipa robi co tylko w jej mocy, by gra była gotowa w przyszłym roku co... zapala lampkę ostrzegawczą i daje do myślenia. Może i jestem pesymistą, ale jak dla mnie brzmi to tak, jakby Swen sam powątpiewał, czy im się to uda.
Smutne, ale druga strona medalu jest taka, że mamy klęskę urodzaju. Każdego miesiąca pojawiają się na rynku dziesiątki gier. Nawet jeśli jesteście bardzo wybiórczy, to nie wierzę, że nie macie mniejszych lub większych zaległości. A jeśli ma zaprocentować w jakości tego, co by nie mówić, ogromnego projektu - to wolę poczekać. Może uda się uniknąć bugów i niedopracowania rodem z Cyberpunka.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu