Marvel Studios opublikowało dzisiaj jeszcze świeżutki trailer kolejnej części sagi o Avengersach. Nowy film, który trafi do kin w kwietniu nosi podtytuł "Endgame" i rozpoczyna się krótko po wydarzeniach z poprzedniej części, zatytułowanej Infinity War.
Avengers: Endgame
"Częścią drogi jest jej koniec" - od tego cytatu zaczyna się trailer najnowszej części Avengersów, która pojawi się w kinach już w kwietniu przyszłego roku. Sytuacja Avengersów nie przedstawia się wesoło, Thanos dopiął swego i unicestwił połowę wszystkich żywych organizmów zamieszkujących wszechświat. Każdy kogoś stracił, każdy ma swoje problemy, ale to jeszcze nie koniec. Już z wcześniejszych przecieków wiemy, że przynajmniej część z "unicestwionych" bohaterów jakoś powróci do życia. Pojawią się też nowi, jak choćby Kapitan Marvel, która pojawi się w kinach zaledwie miesiąc wcześniej.
W trailerze pojawiają się starzy znajomi Tony Stark (Robert Downey Jr), który dryfuje gdzie w kosmosie i nagrywa pożegnalną wiadomość dla Pepper Potts, a Kapitan Ameryka (Chris Evans) i Czarna Wdowa (Scarlett Johansson) pracują nad planem pokonania Thanosa i sposobem przywrócenia do życia swoich przyjaciół. Na koniec pojawia się także Ant-Man (Paul Rudd), który miał zginąć pod koniec Infinity War oraz Hawkeye (Jeremy Renner), który teraz stał się Roninem.
Marvel nie zdradza nam zbyt dużo fabuły i to chyba ta dobra wiadomość. Nie chcielibyśmy przecież mieć wszystkiego podanego na tacy na niemal na pół roku przed premierą filmu. W miejsce tego trailer buduje bardzo mroczny klimat świata po zagładzie, w którym pojawia się światełko nadziei - Ant-man ;-). Nie wiem jak wy, ale ja z przyjemnością wybiorę się do kina.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu